Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku to muzeum biograficzne, współtworzone przez Fundację Rodziny Józefa Piłsudskiego i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Nowy budynek został oddany do użytku dwa lata temu - mówi dyrektor placówki, dr Robert Andrzejczyk. Dodaje, że zwiedzający mogą oglądać m.in. sto głów marszałka. To instalacja prof. Stanisława Bracha wykonana z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Teren muzeum obejmuje cztery hektary. W jego skład wchodzi wiele budynków zabytkowych jak np. dworek "Milusin" stanowiący prawdziwą perłę w koronie i magnes przyciągający gości. - Oprócz tego mamy jeszcze dwa zabytkowe budynki na naszym terenie. To Willa Bzów i Drewniak, czyli pierwszy dom Piłsudskich na terenie Sulejówka - wylicza gość audycji "Jedyne Takie Miejsce". Historia, której możemy być świadkami, rozpoczęła się w roku 1921.
Ale jak to się zaczęło?
Jako pierwsi osiedli w Sulejówku państwo Moraczewscy: pierwszy premier II RP Jędrzej wraz z małżonką. Zofia Moraczewska namówiła Aleksandrę Szczerbińską, drugą żonę Józefa Piłsudskiego, do zakupu drewnianego domu. - Aleksandra zakochała się w tym miejscu. (...) To na samym początku było de facto letnisko, bo też ten dom nie pozwalał na nic więcej. Był drewniany, z jednym piecem, były problemy z ogrzewaniem zimą - słyszymy.
W pewnym momencie żołnierze wpadli jednak na pomysł wybudowania dla marszałka odpowiedniej siedziby. Zbiegło się to z rokiem 1923, gdy Piłsudski zdecydował o wycofaniu się z życia publicznego. - W naturalny sposób osiedli tutaj, w Sulejówku - dodaje dr Robert Andrzejczyk. A dlaczego współcześnie nazwa miejsca pozbawiona jest wzmianki o funkcjach Józefa Piłsudskiego? - Zależało nam, żeby pokazać całą drogę Piłsudskiego. Od dzieciństwa - wyjaśnia dyrektor.
Ziuk! Józef Piłsudski od najmłodszych lat
Wystawa stała rozpoczyna się na głębokości piętnastu metrów pod ziemią. Składa się z pięciu chronologicznych galerii: ZIUK, WIKTOR, KOMENDANT, NACZELNIK i MARSZAŁEK. Jest również szósta: SYMBOL, mówiąca o tym, kim Piłsudski był dla Polaków po śmierci, aż do czasów współczesnych. W galerii ZIUK, możemy poznać to, o czym zazwyczaj się nie mówi, wczesne lata życia przyszłego wodza. - Przez tych kilka lat wpojono mu rzeczy, którymi później żył - nie ma wątpliwości przewodnik, Wojciech Wróblewski.
Odtworzono przestrzeń dworku szlacheckiego, w którym dorastał Piłsudski. Zgromadzono tu m.in. liczne pamiątki osobiste, jak np. koszulka chrzcielna czy obraz przedstawiający mamę Marię. - Mamy szczęście, że sam dworek "Milusin" i wiele osobistych pamiątek ocalało. Pani marszałkowa, wyjeżdżając na emigrację w roku 1939, zdołała zabrać te najważniejsze przedmioty - zwraca uwagę Wróblewski, dodając, że patriotyzm wpajano Józefowi od dziecka.
YouTube/Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku
Józef Piłsudski. Po prostu dziadek
Gościem audycji był również Krzysztof Jaraczewski: wnuk Józefa Piłsudskiego i przewodniczący Rady Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego. Przyznał, że na obecny stan rzeczy przez lata pracowało mnóstwo ludzi. - Oryginalna inicjatywa wyszła od mieszkańców Sulejówka - przypomina. Rodzina marszałka wróciła do Polski w roku 1990 z emigracji. Po wybuchu II wojny światowej została bowiem ewakuowana i ostatecznie znalazła się w Anglii.
W rodzinie zmarłego, w roku 1935, marszałka nieustannie myślano o przyszłości. Życiowe wybory nie były przypadkowe. - Ciocia i mama były za młode, żeby służyć w wojsku. Ciocia zaczęła studiować medycynę, a mama zaczęła architekturę. Wyobrażały sobie, że będą to dwa najbardziej potrzebne po wojnie zawody - wspomina Jaraczewski. Pytany o to, kiedy świadomie spojrzał na swojego dziadka jako postać kluczową dla losów historii Polski i świata, wskazuje na dorosłe życie.
"Komendancie, miły wodzu mój"
Wędrówka prowadzi jednak dalej. Galeria KOMENDANT obejmuje lata 1908 - 1918 i związana jest z przygotowaniami oraz przebiegiem I wojny światowej. - Pokazujemy drogę Józefa Piłsudskiego do Wielkiej Wojny. Jak wykorzystuje różnego rodzaju siły społeczne, grupy, które w Galicji organizują się do wspólnego działania na rzecz niepodległości. Potem obserwujemy, co robił w Legionach, przypominamy, że Wielka Wojna była dla Polaków jedną z największych tragedii - mówi Michał Janik, kurator.
W tej części ekspozycji możemy obejrzeć szablę komendanta, którą podarowali mu oficerowie I Brygady czy imieninowy prezent: zegarek. Dużo miejsca poświęcono największej bitwie legionowej: bitwie pod Kostiuchnówką (1916). - Makiety zawsze cieszą się dużą uwagą widzów. Mamy taką makietę, która pokazuje Redutę Piłsudskiego, najważniejsze umocnienia podczas bitwy o Kostiuchnówkę - wskazuje rozmówca Sławy Bieńczyckiej.
Czytaj też:
Tytuł audycji: Jedyne takie miejsce
Prowadzi: Sława Bieńczycka
Goście: dr Robert Andrzejczyk (dyrektor Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku), Agnieszka Kaczmarska (kuratorka), Wojciech Wróblewski (przewodnik, kurator), Krzysztof Jaraczewski (wnuk Józefa Piłsudskiego, Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego), Michał Janik (kurator), Julia Janowska (koordynatorka programu "Towarzystwo Rzeczy Przyjemnych a Niekoniecznie Pożytecznych"), Wojciech Markert (kurator), Paweł Przeździecki (kurator), Julia Janowska (Dział Edukacji Muzeum Józefa Piłsudskiego)
Data emisji: 12.11.2022
Godzina emisji: 9.00-12.00
mg/kor
Z wizytą u ojca polskiej niepodległości. Odwiedzamy Muzeum Piłsudskiego - Jedynka - polskieradio.pl