"Z głową w górach". Karpacz, czyli zabytki, narty i bardzo dużo śniegu

Data publikacji: 21.01.2023 13:20
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2023 13:52
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sława Bieńczycka oraz po lewej - Krzysztof Bisaga, nadleśniczy Karkonoskiego Parku Narodowego i po prawej - Andrzej Brzesiński z GOPR
Sława Bieńczycka oraz po lewej - Krzysztof Bisaga, nadleśniczy Karkonoskiego Parku Narodowego i po prawej - Andrzej Brzesiński z GOPR, Autor - Polskie Radio
- Pracuję w radiu już 20 lat, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyliśmy, mimo że zrobiłam niejedną "zimową" audycję. Dziś "Jedyne takie miejsce" w kolorze białym. Nasypało w nocy i cały czas sypie. Jest bardzo dużo śniegu - mówiła w Programie 1 Polskiego Radia Sława Bieńczycka. Radiowa Jedynka w ten weekend wyruszyła w wyjątkową podróż do Karpacza.
  • Karpacz to kolejny z zimowych kurortów Polski, który odwiedziliśmy w ramach akcji "Z głową w górach".
  • Miasto trafiło w granice Polski po II wojnie światowej. I co ciekawe, przez kilka tygodni było nazywane Szterlingowo, w nawiązaniu do nazwiska dowódcy patrolu, który jako pierwszy wszedł na Śnieżkę. Ta nazwa jednak nie przyjęła się.
  • Później przewijała się jeszcze Krzywa Góra oraz Drogosławice. Jednak finalnie, prawie rok po zakończeniu wojny, Komisja Ustalania Nazw Miejscowości oficjalnie przyjęła nazwę, pod którą Karpacz znany jest do dziś.

Gracjan Kielijański, przewodnik sudecki przyznał, że początki Karpacza trzeba liczyć już od XV i XVI wieku.

- Wtedy przybyli pierwsi górnicy, którzy poszukiwali tutaj drogocennych kruszców (…). Skąd wzięła się nazwa? Jedna z teorii mówi, że jak mamy w górach drzewo, które przewróci wiatr, to takie drzewo nazywamy karpą. Jak mamy całe zbocze drzew, które gruchnie wiatr i te wszystkie drzewa leżą, a korzenie stoją, to taki zbocze nazywamy karpaczem. Tutaj wiatry fenowe bardzo często wieją mocno, więc nie zdziwiłbym się, gdyby pierwsi osadnicy mieli takie obrazy przed oczami - opowiadał gość Jedynki.

Największa atrakcja? Świątynia Wang

Gracjan Kielijański przyznał, że "Karpacz ma zabytki sztampowe i mniej sztampowe". - Najbardziej sztampowe to oczywiście Świątynia Wang, później Muzeum Sportu i Turystyki oraz Muzeum Zabawek. To jest podstawa, którą trzeba zobaczyć. Jest też deptak, czyli to, co turyści lubią najbardziej. Dla spacerowiczów polecam zabytki techniki, jedna z zapór znajduje się na Łomnicy z malowniczym wodospadem - przybliżał przewodnik sudecki.

Świątynia Wang to parafia ewangelicko-augsburska, która funkcjonuje w Karpaczu do dziś. Ks. proboszcz Edwin Pech zwrócił uwagę, że została ona wybudowana na przełomie XII i XIII wieku w… południowej Norwegii. Kościół przypłynął do Polski przez morze, a w Karkonosze został sprowadzony w 1841 roku.

Góry i trasy narciarskie

Karpacz to także fantastyczne góry i trasy narciarskie. - Góry są niemal zawsze przygotowane na turystów, tylko pytanie, czy turyści są przygotowani na góry? Pamiętajmy, że nawet dzisiaj Śnieżka może być zdobyta, jeśli na górze panują dobre warunki, tj. pada śnieg, ale nie wieje za bardzo. Musimy tylko wziąć: raczki, gogle, czapeczki, kijki trekkingowe. Niech to będzie fajna przygoda, a nie karkołomna wyprawa - stwierdził Gracjan Kielijański.

Andrzej Brzeziński, starszy instruktor ratownictwa z GOPR i szef służby śniegowo-lawinowej podkreślił, że przed udaniem się na wycieczką górską, trzeba najpierw sprawdzić warunki pogodowe. Kiedy już zdecydujemy, weźmy ze sobą: dobre buty górskie, ciepłe ubranie, gorącą herbatę, coś do jedzenia, czekoladę, apteczkę, naładowany telefon z aplikacją "Ratunek".

W Karpaczu czas możemy spędzić również na stoku. Tylko czy lepszy jest puszysty, świeży śnieg czy jednak ten ubity? - Łatwiejszy dla przeciętnego narciarza jest ten ubity śnieg - przyznał Marcin Piotrowski. Instruktor narciarstwa dodał, że jazdy na nartach możemy nauczyć się w każdym wieku. Z kolei Radosław Pelczarski opowiedział nam o warunkach panujących na stoku oraz o tym, jak wygląda naśnieżanie, kiedy tego śniegu nie ma.

Karkonoski Park Narodowy

Karpacz to też Karkonoski Park Narodowy, który liczy sobie około 6 tysięcy hektarów powierzchni. - Żeby przybliżyć jaka to powierzchnia, trzeba sobie wyobrazić, że boisko do piłki nożnej ma 1 ha. Wielkość naszego parku to 6 tysięcy boisk do piłki nożnej - zauważył Krzysztof Bisaga, nadleśniczy KPN.

Wejście do KPN znajduje się w Białym Jarze. - Ta nazwa geograficzna wykształciła się ponoć ponad 10 tysięcy lat temu, po ostatnim zlodowaceniu bałtyckim. Wiodące tamtędy szlaki turystyczne naprawdę przyprawiają o zawrót głowy, kiedy jest piękna, słoneczna pogoda. Panorama, która rozpościera się w Kotlinie Jeleniogórskiej, dalej na północ, jest tą nagrodą za trud wejścia czarnym szlakiem, wzdłuż Białego Jaru, w stronę Śnieżki - mówił Krzysztof Bisaga.

Duch Gór i Muzeum Zabawek

W audycji odwiedziliśmy także centrum Karpacza. To właśnie tam znajduje się Muzeum Karkonoskie Tajemnice. Patryk Bedliński porozmawiał z Katarzyną Saganowską o Duchu Gór, legendarnej postaci władcy Karkonoszy. Z kolei po muzeum naszego reportera oprowadzała Katarzyna Paczyńska. Byliśmy też w Muzeum Zabawek, gdzie naszym przewodnikiem była dyrektor Agnieszka Remiszewska.

W kolejnych tygodniach w ramach cyklu "Z głową w górach" odwiedzimy: Zieleniec (27-28 stycznia), Krynicę-Zdrój (3-4 lutego), Szczyrk (10-11 lutego), Czarną Górę (17-18 lutego) oraz Ustrzyki Dolne (24-25 lutego). Zapraszamy do słuchania Jedynki!

POSŁUCHAJ

45:06

"Z głową w górach". Karpacz, czyli zabytki, narty i bardzo dużo śniegu. Cz. 1 (Jedynka/Jedyne takie miejsce)


POSŁUCHAJ

39:55

"Z głową w górach". Karpacz, czyli zabytki, narty i bardzo dużo śniegu. Cz. 2 (Jedynka/Jedyne takie miejsce)


POSŁUCHAJ

45:50

"Z głową w górach". Karpacz, czyli zabytki, narty i bardzo dużo śniegu. Cz. 3 (Jedynka/Jedyne takie miejsce)

Czytaj także:

Tytuł audycji: Jedyne takie miejsce

Prowadziła: Sława Bieńczycka

Goście: Gracjan Kielijański (przewodnik sudecki), ks. proboszcz Edwin Pech (Świątynia Wang), Andrzej Brzeziński (starszy instruktor ratownictwa z GOPR i szef służby śniegowo-lawinowej), Marcin Piotrowski (instruktor narciarstwa), Radosław Pelczarski (stacja narciarska), Krzysztof Bisaga (nadleśniczy Karkonoskiego Parku Narodowego), Katarzyna Saganowska, Katarzyna Paczyńska (Karkonoskie Tajemnice), Agnieszka Remiszewska (dyrektor Muzeum Zabawek)

Data emisji: 21.01.2023 r. 

Godzina emisji: 9.00-12.00

DS

Akcja Polskiego Radia "Z głową w górach" w Karpaczu 

Teatr! To lubię
Teatr! To lubię
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.