"Sole Ad Est", czyli opowieść o żalu. Nowy singiel Natalii Moskal

Tytuł nowego utworu artystki w języku polskim oznacza "słońce na wschodzie". Fraza jest częścią dłuższego zwrotu z refrenu piosenki; jak wyjaśnia Natalia Moskal, singiel to autobiograficzna opowieść o żalu po stracie bliskiej osoby. - Nie doszłam jeszcze do tego etapu, gdzie mogłabym mówić i śpiewać o kolejnym etapie żałoby - wyjaśnia artystka. Gość "Muzycznej Jedynki" dodaje jednak, że w piosence znajdziemy również cząstkę nadziei. - Śpiewam o tym miejscu, w którym spotkamy się, jak już opuścimy planetę Ziemię - słyszymy.

Artystka przyznaje, że stworzenie "Sole Ad Est" stanowi formę autoterapii. - Był to główny powód, ale nie jedyny. Chciałam też zrobić coś jeszcze dla tej osoby, która odeszła - mojej babci. Czułam, że to jest mój sposób: mogę napisać piosenkę i zaśpiewać ją - opowiada Natalia Moskal.

Czytaj także:

Sztuka jako łącznik

W rozmowie z Ulą Kaczyńską autorka singla "Sole Ad Est" opowiedziała również o swoim spojrzeniu na sztukę. W opinii Natalii Moskal jest ona najbardziej autentyczna w momencie, gdy opowiada o prawdziwych doświadczeniach i uczuciach twórcy. - Dlatego ważne jest dla mnie, by opowiadać o tym, co czuję, myślę i czego doświadczam - ocenia 

Gość "Muzycznej Jedynki" podkreśla, że sztuka jest pewnego rodzaju łącznikiem między ludźmi. Jak słyszymy, często muzyka jest "czymś, co ich łączy na różnych płaszczyznach". - Uważam, że ta i inne piosenki mogą być takim sygnałem: nawet jeśli przechodzisz przez coś podobnego, to pamiętaj, że są inne osoby, które też doświadczają bólu. I to jest okej - podkreśla artystka.

Źródło: Natalia Moskal/YouTube

Twórczość po włosku

Na swoim debiutanckim albumie Natalia Moskal śpiewała w języku polskim i angielskim. Od jakiegoś czasu tworzy również utwory po włosku. Jak wyjaśnia, istnieją znaczące różnice w pisaniu utworów w tym południowo europejskim języku. - Włosi upychają bardzo dużo liter w jedną sylabę. Mało tego, sklejają ze sobą sylaby w piosenkach. (...) Jest to bardzo trudne, zwłaszcza że Włosi mają dźwięki, których nie ma w języku włoskim i angielskim - słyszymy.

Czy możemy spodziewać się kolejnych utworów w tym języku od gościa "Muzycznej Jedynki"? - Wciąż nad tym dywaguję i rozmawiam na ten temat z osobami, z którymi współpracuję nad tym projektem. Mam gotowy kolejny singiel, jest on po włosku. (...) Na pewno chciałabym korzystać z tego, że mam umiejętność mówienia w kilku językach, i chciałabym w nich śpiewać - zapowiada wokalistka.