W piątek 19 maja katowicki sąd będzie rozpatrywał pozew w sprawie słów Donalda Tuska, w których stwierdził, że mówienie o "strzelaniu do górników" Jastrzębskiej Spółki Węglowej roku to kłamstwa. W wyniku decyzji władz w 2015 r. z broni gładkolufowej raniono ponad 20 osób. Strzelano w ich twarze i górne części ciała.
"Rząd PO stosował białoruskie metody"
Do sprawy odniósł się na antenie "W samo południe" poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Rychlik.
Paweł Rychlik podkreślił, że słowa Donalda Tuska to "wyraz pogardy do Polaków, ponieważ myśli, że są na tyle naiwni i bezrozumni, że nie pamiętają tego. Polacy to pamiętają i wszyscy mamy bardzo dobrze przed oczami strzelających policjantów z broni gładkolufowej do bezbronnych, ratujących swoje miejsca pracy górników".
- Takie zdjęcia widzieliśmy, chociażby z Majdanu czy z Białorusi. Ten sam sposób i ten sam mechanizm stosował Donald Tusk - stwierdził.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, pełniący funkcję przewodniczącego sejmowej komisji ds. zdrowia psychicznego zwrócił również uwagę, na znaczenie ustawy "Chrońmy dzieci". Jego zdaniem ochrona przed niepożądanymi treściami kolportowanymi w szkole jest o tyle istotna, że to właśnie szkoła wywiera największy wpływ na kształtowanie dziecięcej psychiki.
Czytaj także:
Audycja: W samo południe
Prowadził: Jerzy Jachowicz
Gość: Paweł Rychlik (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 19.05.2023
Godzina emisji: 12.26
mc
Poseł PiS: Tusk stosował wobec protestujących górników metody rodem z Białorusi - Jedynka - polskieradio.pl