Żubry, koniki polskie i daniele. Roman Czejarek w Gołuchowie

Data publikacji: 14.06.2023 12:53
Ostatnia aktualizacja: 14.06.2023 13:23
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Roman Czejarek odwiedził Gołuchów
Roman Czejarek odwiedził Gołuchów, Autor - Polskie Radio
Gołuchów to miejsce, które może pochwalić się wyjątkową zagrodą pokazową. Znajdują się w niej nie tylko żubry, daniele, pawie czy dziki. Zwiedzający mogą również obserwować rzadki gatunek konika polskiego. Roman Czejarek w środowe przedpołudnie odwiedził to niezwykłe miejsce - Ośrodek Kultury Leśnej. 

Ewa Jedlikowska, dyrektor placówki, nie kryje, że największą popularnością wśród mieszkańców Gołuchowa i turystów cieszą się żubry. Pozostałe gatunki, w zależności od zainteresowań gości, również zajmują ważne miejsce. Pewnego rodzaju ciekawostkę stanowią natomiast koniki polskie. - To jest ewenement. Nie w każdej zagrodzie pokazowej koniki polskie się pojawiają - zwraca uwagę rozmówczyni Romana Czejarka.


POSŁUCHAJ

08:06

Ośrodek Edukacji Leśnej w Gołuchowie, wizyta Romana Czejarka cz. 1 (Cztery pory roku/Jedynka)


POSŁUCHAJ

07:28

Ośrodek Edukacji Leśnej w Gołuchowie, wizyta Romana Czejarka cz. 2 (Cztery pory roku/Jedynka)

  

Dieta żubra

W Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie znajduje się dziewięć żubrów. To zwierzęta piękne i potężne. - Żubr ma tyle samo zębów co człowiek, trzydzieści dwie sztuki. Generalnie w diecie przeważa pokarm roślinny. Trawy, pędy, kora drzew, jabłka - wylicza Wojciech Misiaczek, pracownik Działu Parkowego. W warunkach naturalnych waga dorosłego samca może dochodzić do 700 kilogramów. Waga samicy to od 400 do 500 kilogramów.

Mimo wszystko to zwierzęta bardzo dynamiczne. Potrafią przeskoczyć dwumetrowy płot. 

Fb/Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie

Konik polski - czym się wyróżnia?

Badacze przekonują, że potomkami koników polskich były tarpany, czyli żyjące na terenach Polski, Litwy i Białorusi dzikie konie. - Tarpany niestety z powodu kurczenia się lasów częściowo wyginęły. Ostatnie osobniki zostały jednak zachowane w hodowlach - przypomina Krzysztof Sadowski. Wszystko dzięki ordynatowi Zamoyskiemu. - Kiedyś przy majątkach znajdowały się zwierzyńce, stanowiące atrakcję dla odwiedzających i możnowładców - zaznacza gość audycji.

Nazwę "konik polski" wprowadził profesor Tadeusz Vetulani prowadzący swoje badania. Dzięki jego staraniom hodowle w Polsce zostały utrzymane. - Okresy wojenne spowodowały, że część tych stad i hodowli zostało zrabowanych przez Niemców. Zostały też rozdane okolicznej ludności, chłopom, którzy wykorzystywali je do prac polowych - wyjaśnia Krzysztof Sadowski. Dodaje, że zwierzęta te są bardzo silne. 

YouTube/OKL Gołuchów

Daniel - zwierzę doskonałe do obserwacji

Na terenie Ośrodka Kultury Leśnej znajdują się również dwie zagrody z danielami. - Ich pochodzenie jest raczej azjatyckie. W XIII wieku zostały rozprzestrzenione na terenie Europy, Polski. W tej chwili największe ich skupisko występuje w lasach Wielkopolski - zaznacza gość "Czterech pór roku". Daniele są większe niż sarny, charakteryzuje je jednak mniejsza płochliwość. "Mają charakterystyczne cętki i biały ogonek" - podsumowuje Sadowski.

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadziła: Sława Bieńczycka

Materiał: Roman Czejarek 

Goście: Ewa Jedlikowska (dyrektor Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie), Krzysztof Sadowski, Wojciech Misiaczek (Dział Parkowy Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie)

Data emisji: 14.06.2023 r. 

Godzina emisji: 9.00 - 11.00

mg

Folder ulubione
Folder ulubione
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.