Kto będzie drugim Polakiem, który poleci w kosmos?

- Na co dokładnie te pieniądze pójdą, to w tej chwili jest przedmiotem rozmów zarówno z Europejską Agencją Kosmiczną, jak i konsultacji z naszym sektorem kosmicznym. Te pieniądze, które tam wkładamy, powinny wrócić do polskich firm i polskich instytucji naukowych w formie zamówień na elementy potrzebne do realizacji tych programów - informuje prof. Grzegorz Wrochna.

Drugi Polak w kosmosie. Jak będą wyglądać przygotowania?

Większy wkład do ESA ma umożliwić także sfinansowanie obszarów działań, które zostały wskazane w polskiej strategii kosmicznej z 2017 roku. To m.in. budowa polskich satelitów obserwacyjnych, staże dla Polaków w ESA, jak i dostęp polskiej nauki do międzynarodowej stacji kosmicznej.

- Rozmowy rzeczywiście toczą się na temat zarówno tego, co będzie robił astronauta oraz jak i kiedy będzie mógł polecieć. Jeżeli chodzi o międzynarodową stację kosmiczną, większość kosztów pokrywa NASA i dlatego to ona ma decydujący głosy w przypadku organizacji lotów. Stąd te wszystkie szczegóły, łącznie z konkretnym nazwiskiem astronauty, będą wynikiem nie tylko negocjacji, ale także przedmiotem zgody międzynarodowego komitetu, który za to odpowiada - wyjaśnia prof. Grzegorz Wrochna.

Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, polski astronauta będzie mógł wykonać określoną liczbę badań i doświadczeń, które są wyjątkowe cenne dla naukowców na Ziemi. - Naukowiec na Ziemi specjalizuje się w swojej jednej dziedzinie, a astronauta musi przeprowadzać eksperymenty ze wszystkich możliwych dziedzin, od badań podstawowych poprzez testowanie rozmaitych technologii, aż do badań biotechnologicznych, biologicznych i medycznych - tłumaczy gość Jedynki.

Który Polak poleci w kosmos?

W tym momencie w kosmos mógłby polecieć dr Sławosz Uznański, rezerwowy astronauta Europejskiej Agencji Kosmicznej, który do tego grona trafił pod koniec 2022 roku.

Jak jednak zapewniają przedstawiciele polskiej branży kosmicznej, w przypadku niedyspozycji dr. Uznańskiego nasz kraj będzie mógł wystawić jego zastępcę, który ma odpowiednie kompetencje oraz spełnia surowe wymagania zdrowotne.

Czytaj także:

***

DS