Skąd wzięły się szakale w Polsce?
Dotychczas szakale nie były gatunkiem występującym w naszym kraju. Charakterystyczne dla nich były tereny na południu Europy. Jak tłumaczy prof. Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży, najprawdopodobniej przyczyną ekspansji tych zwierząt na północ kontynentu były zmiany klimatyczne. - Ostatnie 20 lat to okres intensywnej ekspansji tego gatunku. (...) W wielu obszarach Europy nastąpiły pewne zmiany środowiskowe. Duże obszary nieużytków ugorowane tereny, to miejsca, które zasiedla szakal. To powoduje, że zaczął zwiększać swoją liczebność, i powoli rozprzestrzenia się na obszary Europy - tłumaczy ekspert.
Pierwszego osobnika w naszym regionie zanotowano przy granicy polsko-niemieckiej w 2015 roku. - Prawdopodobnie trafił do nas z Niemiec. Tam pojawiły się one wcześniej, w latach 90. Tych przypadków stopniowo przybywa na terenie Polski - opowiada gość "Eureki".
Zobacz również:
Jak rozpoznać szakala?
Przez osiem lat w Polsce zanotowano 30 przypadków odnalezienia szakali. Jak jednak wyjaśnia prof. Rafał Kowalczyk, to zbyt mało, by móc określić populację tych zwierząt w naszym kraju. Szakal z wyglądu, dla osoby nieobeznanej z tym gatunkiem, może przypominać lisa, wilka, albo średniej wielkości psa. Podobieństwo do innych zwierząt powoduje więc problemy z policzeniem szakali w Polsce. - Dostajemy dużo informacji o obserwacjach szakali. Staramy się je weryfikować. W zdecydowanej większości przypadków ten szakal okazuje się lisem, w dodatku często chorym na świerzb. Zdarzają się też młode wilki - tłumaczy naukowiec.
- Ważne jest takie złocisto-czarne ubarwienie szakala i krótki ogon, to jego cecha charakterystyczna. Nie ma tak masywnej głowy jak wilk; ma stosunkowo krótki pysk, głowa jest też delikatniejsza - wymienia rozmówca Doroty Truszczak.
Czy szakal stanowi zagrożenie?
W powszechnej opinii szakale są groźnym drapieżnikiem, gorszym od wilka. Strach może również budzić jego zawodzenie. Ile w tym prawdy?
- Takie opinie o drapieżnikach, w tym szakalach, często są oparte na mitach. (...) Z tą krwiożerczością szakali to na pewno jest przesada. Szakal jest mniejszym drapieżnikiem; z licznych badań wiemy, że w składzie jego diety są gryzonie, jak u lisów. Oczywiście może też polować na większe zwierzęta, na przykład sarny, albo zwierzęta gospodarskie. Może powodować te szkody, podobnie jak lisy czy wilki, ale ja bym tego szakala nie demonizował - wyjaśnia prof. Rafał Kowalczyk.
Według ustaleń polskich badaczy, w tej chwili znane są dwa obszary na terenie kraju, gdzie mogły osiedlić się szakale: dolina Wisła na północy Polski oraz okolice Opola. - Tam te szakale wydają się osiedlone. Pewnie będą migrować na inne obszary Polski, ale ten proces będzie rozciągnięty w czasie - uspokaja naukowiec PAN.
W "Eurece" także:
Doktor z Wolsztyna - Robert Koch.
Robert Koch odkrył m.in. bakterię wąglika, prątek gruźlicy i przecinkowca cholery, a to tylko część jego sukcesów. Przypomnimy wybitnego, światowej sławy bakteriologa i jego osiągnięcia w roku 180. rocznicy urodzin badacza.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: prof. Rafał Kowalczyk (Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży)
Data emisji: 27.10.2023 r.
Godzina emisji: 19.30
qch