Tygodnik Powszechny i wartości chrześcijańskie
W marcu 1945 roku w Krakowie zaczął być wydawany założony przez kardynała Adama Stefana Sapiehę "Tygodnik Powszechny" z szefującym niebawem Jerzym Turowiczem. - Komuniści byli zainteresowani dialogiem z arcybiskupem Stefanem Adamem Sapiehą. Konkretnie na to liczył Jerzy Borejsza, który próbował namawiać katolików krakowskich, że istnieje dobra wola ze strony nowych władz - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia prof. Jan Żaryn, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. - Arcybiskup Sapieha widział ten tygodnik jako sztandarowe pismo realizujące naukę społeczną Kościoła. Redaktorem naczelnym pisma został początkowo ksiądz Jan Piwowarczyk, przedwojenny działacz chadecji. I bardzo szybko doszło do zderzenia wewnątrz redakcji między tzw. minimalistami i maksymalistami - opowiada historyk.
W 1945 roku ks. Jan Piwowarczyk został z redakcji odsunięty przez komunistów. - W 1947 roku zostanie aresztowany Adam Dobrzyński. (...) Komuniści straszyli ludzi Kościoła, że za chwilę zamkną "Tygodnik Powszechny" - dodaje.
W 1953 r. pismo zamknięto z powodu odmowy opublikowania w numerze z 8 marca nekrologu Stalina, a jego wydawanie wznowiono w grudniu 1956 r.
Tygodnik Warszawski - najbardziej niepokorny wśród tygodników
Pół roku po "Tygodniku Powszechnym" (w listopadzie 1945) zostają wydane dwa kolejne tytuły w stolicy: "Tygodnik Warszawski" powołany przez Katolicki Komitet Wydawniczy z redaktorem naczelnym księdzem Zygmuntem Kaczyńskim oraz "Dziś i Jutro" Bolesława Piaseckiego, przedwojennego działacza Obozu Narodowo-Radykalnego.
Pierwszy numer tygodnika ukazał się 11 listopada 1945 roku, pod roboczym tytułem "Pismo katolickie poświęcone zagadnieniom życia narodowego". Wśród działaczy katolickich, którzy pracowali przy tworzeniu pisma dominującą rolę odgrywały osoby związane z przedwojennym obozem narodowym (do połowy 1946 roku), a następnie z chrześcijańską demokracją (SP, Unia).
- "Tygodnik Warszawski" od początku do końca działalności miał opiekę Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Komuniści jeszcze w 1945 roku nie ważyli się naruszyć decyzji Kościoła hierarchicznego. Do 1947 roku władze komunistyczne miały na głowie poważniejsze problemy z instalowaniem się na terytorium Polski, podziemiem niepodległościowym, a od wiosny 1947 roku rozpocznie się ten atak na Kościół i środowisko "Tygodnika Warszawskiego" - zaznacza prof. Żaryn. - Tygodnik był miejscem, za sprawą ks. Zygmunta Kaczyńskiego, o sprecyzowanych poglądach politycznych, antykomunistycznych - stwierdza gość Jedynki.
"Dziś i jutro". Połączenie idei narodowych z komunizmem?
Inicjatorem pomysłu powstania "Dziś i jutro" był Bolesław Piasecki, który uzyskał akceptację Władysława Gomułki na uruchomienie pisma i utworzenie wokół niego środowiska ludzi "pragnących współtworzyć nową polską rzeczywistość". Tygodnik był wydawany w Polsce od 25 listopada 1945 przez grupę katolików popierających działania władzy komunistycznej.
"Dziś i Jutro" popierało większość zmian ustrojowych, jakie zamierzała wprowadzić PPR i jej sojusznicy. Na łamach pisma krytykowano szczególnie Stanisława Mikołajczyka i Karola Popiela.
Czytaj także:
Audycja powstała przy współpracy z Instytutem Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.
Tytuł audycji: Dziedzictwo i pamięć
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: prof. Jan Żaryn (dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego)
Data emisji: 21.11.2023 r.
Godzina emisji: 19.30
qch/ans/pr
Trzy tygodniki, czyli jak powstały pisma katolickie w komunistycznej rzeczywistości 1945 roku - Jedynka - polskieradio.pl