"Zderzenia". Monograficzna wystawa Józefa Krzysztofa Oraczewskiego

"Zderzenia". Jakie wyzwania przed widzem stawia artysta?

Poprzez serię obrazów i instalacji Józef Krzysztof Oraczewski stawia widza przed wyzwaniem ponownego rozważenia swoich wcześniejszych przekonań o rzeczywistości i odkrycia głębszych, często ukrytych znaczeń naszego istnienia. - Ta sztuka jest piękna i zanurzona w tym wszystkim, czego nie widzimy na pierwszy rzut oka, czego nie dostrzegają nasze zmysły - analizuje kuratorka, Monika Turczyńska. 

Sztuka prezentowana na wystawie "Zderzenia" udowadnia, że Oraczewski integruje istniejące w człowieku sprzeczności i odnosi się do różnych perspektyw. - Każdy z nas jest w stanie znaleźć w niej coś dla siebie. Tytuł należy do jednego z cykli artysty sprzed dwudziestu, trzydziestu lat. Ta nazwa została nadana obrazom, ponieważ pierwotnie dotyczyła zderzenia przestrzeni codziennej, ulotnej i przestrzeni indywidualnego odbioru - wskazuje gość audycji. 

Fb/Muzeum Narodowe w Kielcach

W poszukiwaniu sacrum

Rozmówczyni Jakuba Domoradzkiego nazywa to wprost "sacrum" i "tajemnicą". - To coś, czego w świecie codziennym szukamy. Coś, co przypomina nam, że jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem, niż tylko człowiekiem - zaznacza. Dodaje, że wielkość sztuki Oraczewskiego przejawia się dosłownie. Mamy bowiem do czynienia z obrazami przekraczającymi codzienną skalę, m.in. w formacie 2,80 x 3,50. 

Wielkość polega jednak również na doborze tematów, wśród których są miłość, światłość, wieczność czy czas. Absolutnie fundamentalne i filozoficzne zagadnienia. - Tematy, które są w naszej codziennej egzystencji obecne, ale stanowią pewną tajemnicę, której nawet filozofowie nie są w stanie zgłębić, rozważając przez tysiąclecia różne pojęcia - podkreśla Monika Turczyńska. Zdradza, że sztuka ta angażuje całe życie artysty.

Czytaj też:

Kim jest Józef Krzysztof Oraczewski?

Józef Krzysztof Oraczewski to malarz i autor instalacji, który z powodzeniem uprawia zarówno malarstwo sztalugowe, jak i rysunek oraz grafikę. Swoje prace wystawiał niemal na całym świecie. Do Kielc powraca po kilku latach przerwy. - Tamta wystawa miała miejsce z okazji uświetnienia rocznicy powstania styczniowego. Był to pokaz instalacji "Pompejańskiej", pokazywanej w wielu miejscach - mówi sam artysta.

Sztuka przekraczająca granice widzenia

W Muzeum Narodowym w Kielcach możliwe jest doświadczanie sztuki wszystkimi zmysłami. Obrazów Józefa Krzysztofa Oraczewskiego można dotykać. - Tworząc swoje obrazy, artysta wydobywa trzeci wymiar. Mamy do czynienia ze strukturą reliefową, która jest wypukła i wykracza poza dwa wymiary obrazu. Symbolizuje wymiar głębi odbioru tej sztuki - wyjaśnia Monika Turczyńska.