Położona w centralnym punkcie Zatoki Gdańskiej Stacja Morska im. prof. Krzysztofa Skóry (Wydział Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego) została powołana w 1992 roku. Jest jedyną tego typu jednostką w Polsce.
Stacja stanowi krajowe centrum badań ssaków morskich występujących w polskiej części Bałtyku. Sztandarowym działaniem realizowanym przez instytucję jest projekt restytucji foki szarej na obszarze południowego Bałtyku. Funkcjonujące w ramach stacji fokarium jest miejscem ekspozycji, hodowli i rehabilitacji fok.
Czytaj także:
Wędrówki fok szarych
Foka szara to największa z bałtyckich fok (samce dorastają nawet do 3 m i osiągają ciężar 300 kg). Liczebność jej populacji na Bałtyku wynosi ok. 30 tys. osobników. Foki te są zwierzętami stadnymi, zasiedlają głównie strefę przybrzeżną północno-wschodniego Bałtyku, niekiedy wpływają rzekami w głąb lądu.
Podróże fok możemy śledzić dzięki nadajnikom satelitarnym. Gość audycji "Cztery pory roku" dr Iwona Pawliczka ze Stacji Morskiej wytłumaczyła, że nadajniki - sprzęt jest lekki, wielkościowo porównywalny do czterech pudełek zapałek - są bardzo kosztowne, dlatego co roku wyposaża się w nie tylko kilka zwierząt: trzy, cztery sztuki. - One są przyklejane do grzbietu foki i odpadają wraz z sierścią. Linienie odbywa się co roku - powiedziała.
- Już od kilku lat, od kiedy na ujściu przekopu Wisły w rezerwacie Mewia Łacha osiedliły się foki szare, wszystkie zwierzęta po rehabilitacji właśnie tam wypuszczamy. Dzięki nadajnikom satelitarnym obserwujemy, że bardzo wiele z nich dołącza się po prostu do tego stada. Niektóre, być może te, które się urodziły w północnych częściach Bałtyku, natychmiast, nie oglądając się za siebie, wyruszają w podróż - wskazała rozmówczyni Romana Czejarka.
Najdalsza zarejestrowana focza wędrówka to ta do wybrzeży Finlandii. - Zwierzę - samiec - nie zabawiło tam długo, niedługo potem rozpoczęło wędrówkę z powrotem na południe Bałtyku. Zatrzymało się gdzieś w okolicach szwedzkiego wybrzeża, w okolicy, w której obserwuje się stado fok - powiedziała dr Pawliczka. - Takie dalekie podróże są możliwe dzięki temu, że foki mogą cały czas przebywać w wodzie, one się bardzo dobrze w niej czują - dodała.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: dr Iwona Pawliczka (Stacja Morska im. prof. Krzysztofa Skóry, Wydział Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego)
Data emisji: 19.01.2024
Godzina emisji: 11.20
kk/mp