Światowy Dzień Książki. Dlaczego lubimy czytać podczas podróży?

Czy Polacy chętnie czytają?

Światowy Dzień Książki to dobra okazja, by bliżej przyjrzeć się zjawisku czytelnictwa. Z najnowszego raportu Biblioteki Narodowej wynika, że w roku 2023 przynajmniej jedną książkę przeczytało 43 proc. Polaków. A gdzie czytamy najczęściej? M.in. w środkach transportu. - Gdy czytamy podczas podróży, zmienia się krajobraz za oknem. Oczywiście zmienia się też świat przedstawiony, o którym czytamy - zauważa Zofia Karaszewska. 

Dlaczego lubimy czytać podczas podróży?

Rozmówczyni Weroniki Puszkar dodaje, że osoby czytające w metrze lub w autobusie często w ten sposób pozbywają się poczucia straty czasu na dojazdy. - To ten moment, kiedy intencjonalnie możemy nie brać komórki do ręki, tylko sięgnąć po książkę. Mamy wtedy dwadzieścia minut czy pół godziny na czytanie. To bardzo wycisza nasz umysł, poprawia nastrój - wylicza gość Programu 1 Polskiego Radia. 

I choć nie każdy z nas jest się w stanie skupić podczas jazdy, to dla wielu osób stukot kół pociągu stanowi pewnego rodzaju ułatwienie. - Nasz mózg lubi równomierny rytm, stąd np. fale nad morzem nas uspokajają. Może to stymulować i ułatwiać nam koncentrację na tekście - zwraca uwagę Zofia Karaszewska. Wielu uczestników ankiety wskazuje jednak, że czyta wieczorem, w domu. To pozwala im uspokoić się po całym dniu. 

---

W podróż często bierzemy nie tylko książki papierowe, ale również audiobooki. To bardzo uniwersalny sposób na kontakt z literaturą. - Możemy to robić w samochodzie, podczas sprzątania. To takie trochę "wykradzione" chwile na czytanie. Badania wskazują na to, że coraz bardziej nam się taka forma kontaktu z literaturą podoba - podsumowuje rozmówczyni Weroniki Puszkar.