Plan Bidena. Pół miliona imigrantów może uzyskać obywatelstwo
O amerykańskie obywatelstwo będzie mógł ubiegać się imigrant, który mieszka w USA od co najmniej 10 lat i jest w związku małżeńskim z Amerykanką lub Amerykaninem. Jeśli wniosek zostanie zatwierdzony, wówczas imigrant będzie miał trzy lata na złożenie wniosku o zieloną kartę i otrzymanie tymczasowego pozwolenia na pracę. W tym czasie będzie on chroniony przed deportacją. Około 50 tys. dzieci imigrantów, którzy są w związku małżeńskim z obywatelem USA, może także potencjalnie zakwalifikować się do tego procesu – poinformowali urzędnicy Białego Domu, którzy poprosili media o zachowanie anonimowości. Plan Bidena nie określa, jak długo para musi być związku małżeńskim. Jednak osoby, które zawarły ślub po poniedziałku, nie będą mogły skorzystać z tego prawa.
Przed listopadowymi wyborami prezydenckimi imigracja to jeden z ważnych i kluczowych tematów. - Trochę z powodu nieuwagi administracja Bidena przegapiła dobry moment oddziaływania na nielegalną imigrację, żeby zmniejszyć jakoś te liczby napływu do Stanów Zjednoczonych. To pozwoliło republikanom na rozkręcenie negatywnej dla Bidena kampanii i uczynienia z migracji zdecydowanie jednego z głównych tematów tych wyborów - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Mateusz Piotrowski z PISM.
Prezydent USA ma ogłosić także nowe przepisy, które umożliwią niektórym beneficjentom DACA i innym młodym imigrantom łatwiejsze ubieganie się o wizy pracownicze na dłuższy okres. Oznacza to przyznanie imigrantom mocniejszej ochrony niż pozwolenia na pracę oferowane przez DACA. Obecnie DACA nie przyjmuje nowych wniosków.
Trump poradzi sobie lepiej z migracją?
Jeden z sondaży pokazuje, że większość wyborców amerykańskich, ok. 62 proc., popiera ogólnokrajowy program deportacji nieudokumentowanych imigrantów. Inny sondaż wskazuje, że niemal połowa wyborców uważa, że Donald Trump lepiej poradzi sobie z wyzwaniami związanymi z migracją, a tylko 26 proc. uważa, że lepiej poradziłby sobie Joe Biden. - Jest kryzys, jeżeli chodzi o napływ nielegalnych imigrantów, i to nie jest problem południowych Stanów, ale oni przemieszczają się do największych miast USA i stał się tutaj problem ogromny, polityczny, jak tymi ludźmi zarządzać. Wydaje się, że większość wyborców nie wierzy, że Joe Biden, pozostając u władzy, poradziłby sobie z nim skutecznie. Być może te bardziej rygorystyczne metody, nawet skrajne, momentami byłyby bardziej skuteczne i Donald Trump, przynajmniej w tej kwestii, jest prezydentem, którego Stany Zjednoczone potrzebują - ocenia ekspert.
Zobacz także:
W audycji również:
- Komisja śledcza przedstawi Radzie Praw Człowieka raport na temat okupowanych terytoriów palestyńskich, w tym Wschodniej Jerozolimy i Izraela. Rozmowa z Mariuszem Borkowskim z Collegium Civitas.
- Bramkarz reprezentacji Singapuru bohaterem... chińskich kibiców. Dzięki wspaniałej grze Singapurczyka w meczu z Tajlandią i obronieniu 11 strzałów Tajowie nie strzelili takiej liczby bramek, która pozwoliłaby im wyprzedzić Chiny w eliminacjach mundialu. Singapurski bramkarz na co dzień prowadzi bar ze smażonym ryżem. Teraz Chińczycy masowo wyjeżdżają do Singapuru zamawiać ów ryż. Bramkarz prosi, żeby już przestali, bo nie może spokojnie prowadzić interesu. Chińczycy zaczęli mu więc wysyłać pieniądze. Więcej w felietonie Michała Strzałkowskiego.
- Euro 2024 a polityka – UEFA zabrania eksponowania rosyjskich flag na stadionach. Rozmowa z Adamem Górczewskim, korespondentem Polskiego Radia w Niemczech.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: Mateusz Piotrowski (PISM), Mariusz Borkowski (Collegium Civitas)
Data emisji: 19.06.2024
Godzina emisji: 17.10
IAR/ans/wmkor