Robimy za dużo zdjęć
Z roku na roku wykonujemy coraz więcej zdjęć i szacuje się, że do 2030 roku niemal potroimy liczbę zdjęć, które udało nam się wykonać od zarania fotografii. - Tych zdjęć nawet nikt później nie chce oglądać, my chcemy jako autorzy naszych rodzinnych albumów się nimi pochwalić, ale nikt nie chce ich oglądać, gdyż jest tego za dużo - wyjaśnia gość Jedynki. - Zdjęcia trzeba sobie wymyślać. Ja mam propozycję, żeby nie robić zdjęć na szybko, tylko wymyślić pewien projekt (rodzinny, wakacyjny), żeby pomyśleć, jak opowiedzieć historię, bo opowiadanie historii w fotografii jest najpiękniejsze. Więc myślimy, gdzie ta nasza historia się zaczyna, w jakim miejscu, co jest dla nas ważne, jak chcemy do tego dotrzeć i wtedy powstaje pewien cykl - radzi ekspert.
Praca fotoreportera
Fotoreporter ma za zadanie opisać pewne wydarzenie za pomocą zdjęcia i przy tym przekazać jak największą skalę emocji oraz uchwycić je na cyfrowym obrazie. Jak podkreśla gość Jedynki Maksymilian Rigamonti, fotoreporter TVP, liczy się precyzja. - Nowoczesne aparaty bardzo szybko utrwalają obrazy, i wychodzi nawet 30-40 klatek na sekundę, więc po minucie mamy ich bardzo dużo - podkreśla.
- My fotoreporterzy, żeby uchwycić dany moment, robimy szybkie zdjęcia. Tylko to nie chodzi o to, żeby robić szybkie zdjęcia bez tego wymyślania sobie tych zdjęć, bo zdjęcia widzi się w głowie, a potem się je utrwala. Taka jest zasada obrazowania - wyjaśnia gość Jedynki. - Chodzi o to, żeby mieć przygodę z fotografią i radość z niej, opowiedzieć np. rodzinny wyjazd czy jakieś piękne miejsce - dodaje.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Daniel Wydrych
Gość: Maksymilian Rigamonti (fotoreporter, TVP)
Data emisji: 30.07.2024 r.
Godzina emisji: 8.40
ans/wmkor
Fotoreporter TVP: w fotografii najpiękniejsze jest opowiadanie historii - Jedynka - polskieradio.pl