Wskazała, kto powinien się tłumaczyć ze sprawy Rubcowa. Głos z Pałacu Prezydenckiego

Data publikacji: 06.09.2024 09:35
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2024 10:55
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Rosyjski szpieg Paweł Rubcow miał uzyskać dostęp do materiałów polskiego śledztwa. Według prezydenckiej minister Małgorzaty Paprockiej sprawa "budzi bardzo poważne wątpliwości", a tłumaczyć się z niej powinni ludzie sprawujący obecnie "nadzór polityczny" nad prokuraturą.

Mogę powiedzieć tylko tak: o ile pamiętam, w 2012 roku została zawarta umowa pomiędzy służbą kontrwywiadu wojskowego a FSB, jeżeli chodzi o współpracę. To było za rządów premiera Donalda Tuska i pan premier Donald Tusk wyraził na to zgodę. Czyżby ta współpraca między służbami rosyjskimi a służbami Rzeczypospolitej pod rządami pana premiera Donalda Tuska nadal była kontynuowana? Bo tak to wygląda - tak komentował doniesienia mediów w sprawie dostępu Rubcowa do akt prezydent Andrzej Duda.

Paprocka: to nie prokuratorzy powinni się tłumaczyć

Na pytanie, czy ocena taka nie jest zbyt daleko idąca, prezydencka minister odparła: "Problem jest ewidentny". - Jeśli prawdą jest, że wniosek o dostęp do akt trafił do prokuratury w 2022 roku, a został zrealizowany w tym roku, dosłownie na kilka dni przed wymianą [więźniów między Zachodem a Rosją - red.], która miała miejsce w Ankarze, to jest ogromny znak zapytania, po co to zostało zrobione - mówiła Małgorzata Paprocka.

Dodała, że było wiadomo, jakie zarzuty ciążą na Rubcowie. Prokuratura tłumaczy, że zgodnie z przepisami musiała udostępnić akta, nie wiedziała bowiem o nadchodzącej wymianie. - W tej sprawie to nie prokuratura powinna się tłumaczyć, a osoby sprawujące nad nią nadzór polityczny - komentowała Paprocka.

"Cieszy nas, że pan premier przestrzega prawa"

Współpracowniczka Andrzeja Dudy na antenie Programu 1 Polskiego Radia potwierdziła, że prezydent dał zielone światło przedstawionym przez rząd kandydatom do Europejskiego Komitetu Regionów.

- Cieszy bardzo, że w sprawie ustawy kooperacyjnej, czyli współpracy w sprawach z zakresu Unii Europejskiej, pan premier przestrzega prawa, wbrew wcześniejszym zapowiedziom - mówiła.

Spór o ambasadorów. Paprocka: czy należy tak deptać prawo?

O podobnej sytuacji, jak przyznała prezydencka minister, nie można mówić w kontekście nominacji i odwołań ambasadorskich. - Powiem szczerze: nie widzę jakiejś wielkiej woli ze strony ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego czy premiera, by powrócić do utrwalonej, ponad 30-letniej, praktyki zwyczaju uzyskiwania zgody pana prezydenta - mówiła. Zaznaczyła, że Andrzej Duda chce dobrego reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej i "zawsze jest możliwość powrotu do przestrzegania prawa".

Obecnie jednak, mówiła gościni Jedynki, nie ma sygnałów, aby zainaugurować rozmowy w sprawie ambasadorów. Minister oświadczyła też, że nie ma wiedzy, aby na biuro prezydenta trafiły wnioski o nominowanie szefów zagranicznych placówek. - Zgodnie z konstytucją ambasadorów mianuje i odwołuje prezydent - podkreśliła Paprocka. - Czy naprawdę w tej sytuacji międzynarodowej należy tak bardzo zmieniać prawo, deptać je? - pytała. Wiele spraw, przekonywała, można by było uzgodnić, ale brakuje w tej sprawie woli rządu.

Rozmowy Duda-Tusk. "Nie robiłabym szumu"

Spięcia nie oznaczają, że głowa państwa i szef rządu nie rozmawiają ze sobą. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w sobotę. - Nie robiłabym takiego wielkiego szumu wokół tego. W normalnym demokratycznym państwie, jakim jest Rzeczpospolita, dwóch najważniejszych przedstawicieli władzy wykonawczej rozmawia ze sobą - mówiła Paprocka.

Czytaj także:

- Przecież to nie jest wyjątkowe, jedyne spotkanie. Jeśli jest potrzeba rozmowy, to panowie rozmawiają. Czy zawsze jest porozumienie? Nie. Ale są sprawy, wokół których udaje się, bez wątpienia, budować porozumienie mocne - poinformowała przedstawicielka KPRP. Jak mówiła, w trakcie ostatniego spotkania politycy rozmawiali między innymi o bezpieczeństwie i Unii Europejskiej.

Zmian w sprawie "neosędziów" nie będzie? Prezydencka minister sugeruje weto

Małgorzata Paprocka odniosła się też do ewentualnych zmian, które miałyby dotyczyć sytuacji "neosędziów". Jak mówiła, zostali oni powołani zgodnie z konstytucją, a prawo przewiduje mechanizmy ich weryfikacji, takie jak test niezależności czy procedury dyscyplinarne. - Natomiast na próby jakiegoś masowego zakwestionowania statusu 30 proc. sędziów orzekających dzisiaj na pewno nie będzie zgody prezydenta, bo jej być nie może - tłumaczyła.

Podkreśliła, że nie ma podstawy prawnej, by zmieniać status osób określanych jako "neosędziowie".

* * *

Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Grzegorz Osiecki
Gość: Małgorzata Paprocka (Kancelaria Prezydenta)
Data emisji: 06.09.2024
Godzina emisji: 08.15

ms/wmkor

Aktualności radiowej Jedynki
Aktualności radiowej Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.