Julia Keilowa - opowieść Małgorzaty Czyńskiej o ikonie polskiego wzornictwa

"Julia Keilowa. Metaloplastyczka na nowe czasy" Małgorzaty Czyńskiej to biografia przywracająca pamięć o Julii Keilowej - ikonie polskiego wzornictwa, wybitnej rzeźbiarce i metaloplastyczce.

W dwudziestoleciu międzywojennym Keilowa projektowała dla największych polskich wytwórców platerów: Frageta, Norblina i braci Henneberg. Jej oszczędne w formie projekty cieszyły się powodzeniem i znakomicie pasowały do modernistycznych wnętrz. Dzisiaj to ikony polskiego wzornictwa art déco, ale życiorys ich projektantki jest niemal nieznany. 

Fotografia wielkości znaczka

Małgorzata Czyńska powiedziała w audycji "Kulturalna Jedynka", że opowieść o Julii Keilowej budowała z fragmentów, ścinków i wspomnień, które się o niej zachowały. Nie zostało ich wiele.

Jednym z takich skarbów jest zdjęcie - wielkości znaczka pocztowego - opublikowane w książce z 1939 roku. Z różnego rodzaju materiałów wynika, że artystka miała duże poczucie humoru i niezwykły układ z mężem, który prowadził dom.

Od wnuczki Keilowej gościni radiowej Jedynki usłyszała m.in. historię, która wydarzyła się prawdopodobnie jesienią 1943 roku w okupowanej Warszawie. Keilowa, która ukrywała się po aryjskiej stronie, została zadenuncjowana.

- Pod rozdartą podszewką jej torebki Niemcy znaleźli pieczątkę z napisem "pracownie artystyczne" zapisanym cyrylicą. Z tego wynika, że Niemcy nie aresztowali jej za pochodzenie, a za komunizm - wskazała Czyńska. Wkrótce potem artystka została zabita. 

Nawet dziś robi to wrażenie

- Choć Julia Keilowa żyła zaledwie 41 lat, jej kariera była krótka, to wypracowała sobie taką pozycję, jeśli chodzi o wzornictwo, o platernictwo, że właściwie to jest sytuacja zupełnie bez precedensu. Zdobyła wielką sławę - podkreśliła Czyńska.

Jej prace były prezentowane na wystawach w Nowym Jorku, w Paryżu. Reklamy jej projektów, ze zdjęciami Benedykta Jerzego Dorysa, fotografa gwiazd, ukazywały się w prasie codziennej, w prestiżowych "Wiadomościach Literackich". - Jej umiejętność budowania własnej marki nawet dzisiaj robi imponujące wrażenie - stwierdziła gościni "Kulturalnej Jedynki".

Czytaj także:

W poprzednich audycjach z cyklu:

Matka Leonarda da Vinci nie była, jak sądzono, włoską chłopką, lecz czerkieską księżniczką z Kaukazu, porwaną i sprzedaną później jako niewolnica. Takiego odkrycia dokonał włoski badacz, prof. Carlo Vecce. Niedawno ukazała się jego książka zatytułowana "Uśmiech Cateriny. Historia matki Leonarda da Vinci". 

- Wspaniałe gwiazdy muzyki z kilkunastu krajów, bogactwo repertuarowe, gatunkowe pięciu epok muzyki środkowej Europy, bardzo intensywny kalendarz muzyczny, kulturalny. Zapraszam bardzo serdecznie na 6. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej Eufonie - powiedział w audycji "Kulturalna Jedynka" dyrektor Narodowego Centrum Kultury Robert Piaskowski.

400 aktorów, kilka tysięcy statystów, 355 dni zdjęciowych oraz 100 milionów ówczesnych złotych. 2 września 1974 roku w warszawskim szerokoformatowym kinie "Relax" odbyła się premiera "Potopu" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Film przyciągnął do kin 27 milionów widzów.

kk/wmkor