Pod koniec września ukazał się najnowszy singiel Zakopower "Kwiaty". - One symbolizują miłość, a nie ma piękniejszego uczucia, które może nas spotkać niż miłość. Śpiewamy o tych jakże pięknych emocjach i o tym, że nigdy nie jesteśmy za młodzi, ani za starzy na to, żeby kochać i być kochanym. Śpiewamy o tym, że warto w życiu podążać za miłością, warto jej szukać i warto nie poddawać się w tych poszukiwaniach - komentuje Sebastian Karpiel-Bułecka.
- Nawet, jak czasem te poszukiwania nie do końca nam się udają, to trzeba być cierpliwym i konsekwentnym, bo kiedyś na pewno ta piękna i wspaniała miłość przydarzy się nam - dodaje.
W czym pomagają "Kwiaty"?
Sebastian Karpiel-Bułecka w najnowszej piosence śpiewa o kwiatach jabłoni i bzie, jednocześnie odwołując się do majowych dni, które są już dawno za nami. Czy chciałby w ten sposób, żeby ten miesiąc wciąż trwał, mimo że jest już październik? - Wiemy, że jesień jest taką nostalgiczną porą roku i często ludzie wpadają w jakąś melancholię - wyjaśnia.
- Ta piosenka ma to odwrócić i przepełniać nas radością, pozytywnymi myślami, optymizmem. Mimo tego, że czasem na polu szaro i pada deszcz, to powinniśmy w sercu tą radość pielęgnować i czasem na przekór pogodzie myśleć pozytywnie i być pełni nadziei. Piosenka "Kwiaty" ma nas do tego skłaniać i pomagać w tym - kontynuuje.
Duet z Anią Dąbrowską
Sebastian Karpiel-Bułecka w utworze "Kwiaty" śpiewa wspólnie z Anią Dąbrowską. Czy w duecie jest łatwiej, lepiej i przyjemniej? - Na pewno inaczej. Zawsze te piosenki nabierają trochę innej formy niż wtedy, gdy śpiewamy solo, bo musimy dopasować się do gościa, którego zapraszamy - mówi.
Artysta jest zdania, że to słychać w "Kwiatach". - Brzmię inaczej, ale to wynika z tego, że śpiewam z takimi, a nie innymi wokalistkami. Tutaj musiałem dopasować się do Ani, a ona tworzy taką muzykę, którą można nazwać wyrafinowanym popem. Dlatego musiałem być taki bardziej popowy i w tych zwrotkach taki jestem. Natomiast w refrenie już wychodzi ze mnie góral i o to w tym wszystkim chodzi - twierdzi.
Teledysk z żoną
Do piosenki powstał także klip, w którym Sebastian Karpiel-Bułecka oraz jego żona, Paulina Krupińska występują jako para odsłaniając przed widzami fragment swojej bliskiej relacji. - To taki sensualny teledysk, w którym tańczymy i przytulamy się. Bo jaki mógłby być teledysk do takiej piosenki? Nie ma innej drogi - uważa.
- Fajne jest w tym to, że nie musieliśmy tego grać, tylko to było dla nas w jakiś sposób naturalne. Myślę, że to jest prawdziwe, w tym jest siła tego obrazka i tej piosenki - dodaje.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Folder ulubione
Prowadziła: Martyna Podolska
Gość: Sebastian Karpiel-Bułecka (Zakopower)
Data emisji: 1.10.2024 r.
Godzina emisji: 14.14
DS
Nowy singiel Zakopower i Ani Dąbrowskiej. Dlaczego śpiewają o "Kwiatach"? - Jedynka - polskieradio.pl