Bon senioralny. Kto i kiedy dostanie 2150 złotych miesięcznie?

- Bon senioralny to przede wszystkim usługi, które będą realizowane na rzecz seniorów. Projekt ustawy ma za zadanie wsparcie rodzin aktywnych zawodowo w opiece nad osobami starszymi - mówi Melanie Raczek-Żeromska, naczelniczka Wydziału Wsparcia Seniorów w Departamencie Polityki Senioralnej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku, a jeszcze w tym roku odbędą się jej konsultacje społeczne. Zgodnie z jej wymogami senior będzie musiał mieć skończone 75 lat i mieć emeryturę albo rentę wraz z dodatkiem maksymalnie na poziomie 3500 zł w 2026 roku. Rok później kwota ta wzrośnie do 4000 zł, w 2028 roku do 4500 zł, a w 2029 roku do 5000 zł brutto.

Wniosek o bon będzie musiał zostać złożony przez dzieci. - Sam senior nie może tego zrobić. Projekt ustawy i to rozwiązanie zakładają wsparcie osób aktywnych zawodowo w opiece nad seniorem. Patrzymy na to, aby wspomóc osoby aktywne zawodowo, żeby nadal mogły pozostać na rynku pracy - tłumaczy ekspertka.

Jeżeli senior jest osobą samotną, nie będzie mógł skorzystać z bonu. - Tutaj trwają prace rządu i rozmowy nad tym, żeby pojawiły się inne rozwiązania w tym zakresie – twierdzi Melanie Raczek-Żeromska.

Na co 2150 złotych?

Wartość usług, z których można będzie skorzystać, wyniesie miesięcznie do 2150 zł. - Będą one wykonywane w domu seniora przez osobę przeszkoloną w tym zakresie. W ramach bonu senioralnego będą mieściły się takie usługi, jak: podstawowe zaspokajanie codziennych potrzeb życiowych, pomoc w uzyskaniu dostępu do świadczeń zdrowotnych, podstawowa opieka higieniczno-pielęgnacyjna oraz zapewnienie kontaktów z otoczeniem - mówi Melanie Raczek-Żeromska.

Bon senioralny umożliwi m.in. pomoc: w robieniu zakupów dla seniora, wykupieniu leków w aptece, zawiezieniu do lekarza, spacerze czy pójściu do biblioteki.

Dwóch seniorów w domu. Co wtedy?

Jeżeli w domu będą mieszkały dwie osoby powyżej 75. roku życia, to wartość maksymalna bonu nie będzie mogła przekroczyć 72 godzin miesięcznie. - Wychodzimy z założenia, że jeśli jest dwóch seniorów wspólnie zamieszkujących, to jeśli jednemu pomagamy w przygotowaniu posiłku, to tej drugiej osobie również będziemy mogli w tym samym czasie zrobić po prostu więcej - twierdzi Melanie Raczek-Żeromska.

- Nasze rozwiązanie przewiduje również dwumiesięczne zwiększenie ewentualnej wartości bonu, bo zakładamy, że osoby starsze mogą np. być hospitalizowane czy wracać do domu ze złamaniem jakiejś kończyny, to wtedy będzie potrzebna trochę bardziej intensywna opieka - dodaje.

Zobacz także:

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadził: Roman Czejarek

Gość: Melanie Raczek-Żeromska (naczelniczka Wydziału Wsparcia Seniorów w Departamencie Polityki Senioralnej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów)

Data emisji: 21.10.2024 r.

Godzina emisji: 11.15

DS