Słoik spadł z półki sklepowej. Kto zapłaci za zniszczony towar?

Robimy zakupy, sięgamy po słoik z ogórkami, a ten wyślizguje się nam z dłoni i rozbija na podłodze. Co wtedy? - Na samym początku musimy ustalić, czy takie uszkodzenie było przez nas zawinione (…). Przypuśćmy, że np. wzięliśmy kilka słoików naraz czy wrzuciliśmy jakiś produkt do koszyka ze zbyt dużą siłą, przez co rozbił się. W takie sytuacji raczej będziemy musieli pokryć koszty zniszczonego towaru - zauważa Patrycja Maksymiak-Zaorska.

- Mówię "raczej", bo tak naprawdę jest to w dużej mierze uzależnione od tego, gdzie robiliśmy zakupy. W dużych dyskontach spożywczych z góry przyjmuje się zwiększone ryzyko uszkodzenia towarów. Stąd w takich sklepach raczej rzadko będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której będziemy musieli zapłacić za taki towar - dodaje.

Inaczej to wygląda w mniejszych sklepach, gdzie każdy uszkodzony towar może być dla nich realną stratą.

Czy towar został prawidłowo ułożony?

Patrycja Maksymiak-Zaorska zaznacza: - Jeżeli do uszkodzenia doszło wskutek nieprawidłowego ułożenia towaru na półce sklepowej, a z takimi sytuacjami mamy do czynienia najczęściej, wówczas możemy odmówić zapłaty (…). Jeśli niechcący strącimy towar, który jeszcze jest nierozpakowany lub znajduje się w miejscu do tego nieprzeznaczonym (np. na palecie - red.), to możemy odmówić zapłaty, ponieważ jest to wina sprzedawcy, który nie zapewnił odpowiednich warunków przechowywania towaru - tłumaczy.

Warto również zwrócić uwagę na wartość uszkodzonej rzeczy. Jeżeli nie przekracza kwoty 800 zł, to nasza odpowiedzialność będzie kształtowała się na podstawie Kodeksu wykroczeń. Natomiast powyżej 800 zł w grę wchodzi Kodeks karny. - Wszystko jednak sprowadza się do tego, czy to uszkodzenie było przez nas zawinione, czy nie - mówi pani mecenas.

Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej

Przydatne może okazać się ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. - Oferuje pokrycie przez ubezpieczyciela szkody w przypadku uszkodzenia przez nas albo przez inne osoby, które podlegają temu ubezpieczeniu, jakiegoś przedmiotu. To może obejmować prawie wszystkie szkody wyrządzone osobom trzecim, zarówno w mieniu, jak i szkody na osobie. Może to też mieć miejsce w przypadku zwierząt domowych, które posiadamy - twierdzi Patrycja Maksymiak-Zaorska.

Zobacz także: