Według dziennika "Washington Post" Donald Trump miał doradzić Władimirowi Putinowi, aby nie eskalował wojny w Ukrainie i przypomniał mu o znacznej obecności wojskowej Waszyngtonu w Europie. Kreml dementuje, by doszło do rozmowy.
Jednocześnie amerykańskie i brytyjskie media informują o planach Donalda Trumpa dotyczących "zamrożenia" wojny na Ukrainie, utworzenia strefy zdemilitaryzowanej oraz wysłania europejskich żołnierzy na granicę obu państw.
Trump rozmawiał telefonicznie z Putinem?
Czy rzeczywiście doszło do rozmowy Trumpa z Putinem? - Niekiedy ironizuję, że jeżeli Dmitrij Pieskow, czyli rzecznik Kremla zaprzecza czemuś, to jest dokładnie odwrotnie i że to jednak miało miejsce. Chociaż to jest oczywiście mocna ironia z mojej strony - komentuje Anna Maria Dyner.
- To bardzo ciekawe, że obie strony twardo twierdzą, iż jednak do tej rozmowy nie doszło. Nawet jeśli taka rozmowa miała miejsce i faktycznie padły takie słowa ze strony Donalda Trumpa, o jakich pisze "Washington Post", to oznacza, że Rosjanie będą teraz bardzo zaprzeczali, żeby pokazać, że są silni. Będą też starali się bardzo mocno licytować nawet tymi słabymi kartami, które mają - dodaje ekspertka.
- Po cichu liczę, że tą próbą licytacji, jednak dość mocno wpłyną na stanowisko Donalda Trumpa - zaznacza Anna Maria Dyner.
Trump ujawni plany wobec Ukrainy najwcześniej w styczniu?
Jakie plany wobec działań w Ukrainie ma Donald Trump? - My ciągle bazujemy na bardzo fragmentarycznej wiedzy i na bardzo wielu zdaniach, słowach, fragmentach, które Donald Trump powiedział w trakcie kampanii i to jeszcze w różnych jej momentach - mówi ekspertka.
- Jeszcze do końca nie znamy odpowiedzi i myślę, że odpowiedź, co do planów Trumpa odnośnie tego, co zrobić z Ukrainą, poznamy najwcześniej w styczniu. Tzn. po inauguracji, kiedy będzie miał już pełnię wiedzy i możliwości podjęcia określonych działań - dodaje.
Poza tym w audycji:
- W stolicy Azerbejdżanu, Baku rozpoczął się szczyt klimatyczny ONZ COP 29. Głównym tematem szczytu jest finansowanie walki ze zmianami klimatu w ubogich krajach. Organizatorzy chcą, aby przeznaczyć na ten cel ponad sto miliardów dolarów rocznie. Gość: Wojciech Jakóbik (Ośrodek Bezpieczeństwa Energetycznego).
- W Parlamencie Europejskim ostatni dzień wysłuchań kandydatów na unijnych komisarzy. Jako jedna z ostatnich wystąpiła estońska polityk Kaja Kallas, która ma zostać szefową unijnej dyplomacji. Relacja Beaty Płomeckiej.
- Setki tysięcy mieszkańców Walencji wyszło na ulice, by protestować przeciwko lokalnym władzom. Ma to związek z powodzią, która nawiedziła region. Mieszkańcy nie mogli liczyć na wsparcie władz po przejściu powodzi. Gość: Cezary Taracha (Katolicki Uniwersytet Lubelski).
- Na granicach lądowych Holandii 9 grudnia zostaną przywrócone kontrole i będą one obowiązywały przez pół roku. To element antyimigracyjnej kampanii koalicji rządowej pod wodzą Partii Wolności (PVV) Geerta Wildersa - oceniła agencja Reutera. Władze holenderskie zapowiadają, że kontrole będą selektywne. Mają skupiać się na konkretnych połączeniach lotniczych o podwyższonym ryzyku nielegalnej migracji lub przestępczości transgranicznej. O szczegółach Katarzyna van Rooijen.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzili: Magdalena Skajewska
Goście: Anna Maria Dyner (Polityka Insight), Wojciech Jakóbik (Ośrodek Bezpieczeństwa Energetycznego), Cezary Taracha (Katolicki Uniwersytet Lubelski)
Data emisji: 12.11.2024
Godzina emisji: 17.13
DS