Jak odżywiają się Amerykanie? Ekspertka: edukacja żywieniowa w USA jest na bardzo niskim poziomie

Gdy Donald Trump ogłosił nominacje dla Roberta Kennedy'ego Jr. na stanowisko sekretarza ds. zdrowia, w mediach amerykańskich mówiło się głównie o krytykowanym przez naukowców podejściu Kennedy'ego do szczepionek przeciwko COVID-19. Mniej mówiono o walce, jaką chce on wytoczyć wielkim koncernom spożywczym, które żywią Amerykanów od lat i według polityka, trują na potęgę i przyczyniają się do licznych chorób. 

Posiłki w amerykańskich szkołach

Obiady szkolne w USA są bardzo różne. W niektórych stanach gotowane sa obiady specjalnie dla dzieci, natomiast w większości dominują półprodukty i fast food. - Jesteśmy w takim czasie, gdzie lekko o otyłości w Ameryce nie da się mówić. Blisko 42 proc. dorosłych Amerykanów jest otyłych, a jeżeli chodzi o dzieci w wieku 2-19 lat, to problem jest na poziomie 20 proc. - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Kinga Wittenbeck, psychodietetyczka mieszkająca w Nowym Jorku.  - Byłam w szkołach i uczestniczyłam w życiu normalnych rodzin i tutaj poziom wiedzy na temat jedzenia jest bardzo niski - stwierdza.

Produkty gorszej jakości

Robert Kennedy Jr. zwraca uwagę na to, że produkty, które są dostępne w Unii Europejskiej, są także dostępne w USA, jednak mają dużo dłuższy skład, co wpływa na zdrowie. - Amerykanie nie patrzą na etykiety. Oni są przyzwyczajeni do swoich profilów smakowych. Edukacja żywieniowa naprawdę jest na niskim poziomie, w tym aspekcie, że oni nie zdają sobie sprawy, że te wszystkie dodatki mają na celu polepszenie profilu smakowego i koloru i że to nie jest niezbędne - wyjaśnia gościni audycji. 

- Cukier w USA jest dodawany do wielu produktów, do których my w Europie nie jesteśmy przyzwyczajeni, np. do jogurtów naturalnych. Amerykanie często nie znają smaków tego typu produktów bez cukru - dodaje. 

Zobacz także:

Poza tym w audycji:

- Po wejściu w życie zawieszenia broni między Izraelem a Hezbollahem, libańska armia zgodnie z porozumieniem przygotowuje się do wejścia na tereny przygraniczne. Mimo apeli obu krajów o cierpliwość ewakuowani stamtąd libańscy cywile zaczęli kierować się tam z zamiarem powrotu. Ale czy mają do czego wracać? Rozmowa z Janem Wysockim z Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. 

- We Francji obowiązuje już przepis zakazujący użytkownikom poniżej 15. roku życia dostępu do mediów społecznościowych. Teraz kraj ten zachęca inne państwa członkowskie UE do wspólnego opracowania podobnego rozwiązania, które obejmowałoby wszystkie państwa Unii. Francuski rząd zamierza wykorzystać do tego polską prezydencję w Radzie UE. Po spotkaniu ministrów edukacji i młodzieży UE, francuska minister edukacji, Anne Genetet, powiedziała w rozmowie z Politico, że Unia powinna podążyć za przykładem Australii, która wprowadziła zakaz korzystania z mediów społecznościowych przez osoby poniżej 16. roku życia. Według Anne Genetet, Francja dąży teraz do wprowadzenia rozwiązania na poziomie Unii Europejskiej, które obowiązywałoby na mocy unijnego aktu o usługach cyfrowych. Rozmowa z Magdaleną Bigaj, prezeska Fundacji Instytut Cyfrowego Obywatelstwa.

- Święto Dziękczynienia jako pamiątka pierwszych dożynek mieszkańców kolonii Plymouth w 1621 roku, kiedy to pielgrzymi i rdzenni Amerykanie zebrali się, by świętować urodzaj. Święto Dziękczynienia pozostaje czasem refleksji, spotkań rodzinnych i kulinarnych tradycji, które miliony Amerykanów celebrują co rok. Felieton Michała Strzałkowskiego. 

- Studentki Uniwersytetu Dongduk w Seulu protestują przeciwko planom przyjmowania mężczyzn do tej tradycyjnie kobiecej uczelni. Strajk okupacyjny trwa od 11 listopada – poinformował "Guardian”. Uniwersytety wyłącznie dla kobiet, takie jak Dongduk, zaczęły powstawać w Korei Płd. na początku XX w., w odpowiedzi na ograniczony dostęp kobiet do edukacji wyższej. Felieton Tomasza Sajewicza.