Pod kancelarią premiera w Warszawie protestowały osoby z niepełnosprawnościami. Manifestujący chcą przyjęcia ustawy o asystencji osobistej, zgodnej z konwencją ONZ, którą Polska ratyfikowała w roku 2012. Według pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasza Krasonia, w przyszłym tygodniu mogą się rozpocząć konsultacje publiczne i międzyresortowe w tej sprawie.
Rozmówczyni radiowej Jedynki podkreśliła, że oczekiwanie na nowe przepisy trwa bardzo długo. - Każdego dnia umierają ludzie w izolacji. Każdego dnia ktoś musi rezygnować ze swojego życia. Każdego dnia kurczą się role społeczne. Asystencja osobista jest bardzo istotna. Jest usługą społeczną na europejskim poziomie, która jest realizowana w Europie, a u nas nie. U nas tylko w systemie projektowym - powiedziała Małgorzata Szumowska.
Asystencja osobista. "W miarę możliwości niezależne życie"
Jak zaznaczyła, asystencja, "poza tym, że gwarantuje godne i w miarę możliwości niezależne życie osobom z niepełnosprawnościami, odbarcza również opiekunów, którzy też mają prawo do własnego życia".
- O tym też dziś mówimy podczas protestu, który zgromadził naprawdę sporo osób, zważywszy na to, że ogromna część środowiska osób z niepełnosprawnościami nie mogła przyjechać, bo właśnie nie ma asystentów - podkreśliła.
Aby zostać asystentem osobistym, należy spełnić pewne warunki. - Trzeba być przede wszystkim człowiekiem empatycznym, otwartym, cierpliwym, chętnym do nauki. A jeżeli mamy na przykład osobę z niepełnosprawnościami, która sporo waży, to przydałoby się trochę siły. Ale to, co jest istotne i przed czym bardzo przestrzegamy - bo to jest kwestia zapisów konwencji - nie może to być osoba najbliższa. Bo chodzi o uwolnienie ról społecznych. Chodzi o to, żeby każdy odzyskał cząstkę siebie - wyjaśniała Małgorzata Szumowska.
Czytaj także:
Audycja: W samo południe
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Małgorzata Szumowska (Fundacja Centrum Edukacji Niewidzialna)
Data emisji: 3.12.2024
Godzina emisji: 12.20
bartos
Protest osób z niepełnosprawnościami. "Każdego dnia ktoś musi rezygnować ze swojego życia" - Jedynka - polskieradio.pl