Fryzjerowi przysługuje 3,25 zł za godzinę nauki ucznia. Nie będzie komu kształcić młodych pracowników?

Data publikacji: 19.02.2025 11:00
Ostatnia aktualizacja: 19.02.2025 11:30
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Fryzjerom nie podobają się zbyt niskie stawki za uczenie nowych pracowników
Fryzjerom nie podobają się zbyt niskie stawki za uczenie nowych pracowników, Autor - BearFotos/shutterstock
Fryzjerzy domagają się zmiany systemu wynagradzania za kształcenie młodzieży. Przez obecne stawki coraz mniej rzemieślników zainteresowanych jest kształceniem młodych. W tej chwili za nauczanie otrzymują nieco ponad 3 złote za godzinę, a nauka zawodu fryzjera trwa nawet 36 miesięcy.

Młody pracownik w tym czasie zdobywa niezbędne kompetencje do zdania egzaminu czeladniczego. Pomaga mu w tym mistrz fryzjerstwa, do którego zgłosi się na praktyki. Po 3 latach taki mistrz otrzymuje zwrot kosztów szkolenia w wysokości niecałych 11 tysięcy złotych, co daje nieco ponad 3 złote za godzinę szkolenia.

- To jest tylko i wyłącznie dofinansowanie do tych kosztów, które my ponieśliśmy za nauczanie tego człowieka. To cena brutto 10 824 złote. My musimy jeszcze odjąć z tego wszystkie koszty […]. Niestety nie jesteśmy w stanie za 3,25 zł uczyć i poświęcać mu czas, żeby uczeń był na szczytach, cokolwiek nauczył się i nabrał do tego chęci - wyjaśnia Krzysztof Piecychna, starszy Cechu Fryzjerów i Rzemiosł Różnych.


POSŁUCHAJ

03:49

Fryzjer "zarabia" 3,25 zł za godzinę nauki ucznia. Nie będzie komu kształcić młodych pracowników? (Jedynka/Sygnały dnia)

 

Fryzjerzy coraz mniej zainteresowani kształceniem uczniów

Agnieszka Woźniak, właścicielka salonu fryzjerskiego na warszawskich Kabatach, zwraca uwagę, że ta kwota ledwo pokrywa koszty produktów, na których pracują szkolący się.

- Wykonujemy ciężką pracę, uczymy ich teorii i praktyki, bo z wiedzą o fryzjerstwie w szkole jest różnie, a tutaj mają to na żywo. Musimy im zapewnić praktycznie wszystko. Kupujemy główki i ćwiczenia, a każda główka kosztuje 200-300 zł, czasami nawet 500 zł - mówi.

Co więcej, kwota dofinansowania, jaką otrzymują ostatecznie fryzjerzy, uzależniona jest od zdania egzaminu przez ucznia. - Moi rozmówcy uważają, że jest to dla nich krzywdzące i nieadekwatne do włożonej pracy. Niestety, przez obecne stawki coraz mniej rzemieślników zainteresowanych jest kształceniem młodych - informuje Anna Zakrzewska z Jedynki.

Co czeka branżę beauty?

W przyszłości takie stawki mogą odbić się na cenach usług w salonach fryzjerskich. - Uważam, że branża beauty będzie coraz droższa, gdyż zostaną sami fachowcy, tzn. najlepsi fryzjerzy, artyści i ludzie, którzy robią to z pasji - nie ukrywa pan Daniel, fryzjer.

Dlatego fryzjerzy postulują zwiększenie kwoty dofinansowania do 30 tysięcy złotych brutto za 36 miesięcy, czyli de facto o podniesienie stawki do 10 złotych za godzinę szkolenia. Pytany o możliwą wysokość waloryzacji tej kwoty wiceminister edukacji Henryk Kiepura, w programie "19.30" w TVP stwierdził: - Nie mogę zadeklarować, jaka będzie stawka przy następnej nowelizacji ewentualnie tego przepisu.

Zobacz także:

Audycja: Sygnały dnia

Prowadził:
 Daniel Wydrych

Materiał: Anna Zakrzewska

Data emisji: 19.02.2025

Godzina emisji: 6.21

DS/kor

Ekspres Jedynki
Ekspres Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.