Eksperci zalecają, by ją ograniczyć. Czym zastąpić sól kuchenną?

Wiele osób nie wyobraża sobie życia bez soli, ale od lat mówi się, że sól, a w zasadzie zawarty w niej sód, nie jest zdrowy. Choć sód jest niezbędnym składnikiem odżywczym, to spożywany w nadmiarze zwiększa ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego, co z kolei zwiększa ryzyko zawału i niewydolności serca. Nieleczone nadciśnienie prowadzi również do niewydolności nerek.

Sól nie tylko z solniczki

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od lat zaleca, by nasze spożycie sodu nie przekraczało 2 gramów dziennie - taka ilość znajduje się w łyżeczce soli. Tymczasem średnie dzienne spożycie sodu na świecie - i w Polsce - wynosi 4,3 grama.

- Łyżeczka soli to - jak się nam wydaje - dużo, ale sól jest ukryta w bardzo wielu produktach, których byśmy o to nawet nie podejrzewali. Nawet jeśli wyrzucimy solniczkę z domu, nie pozbędziemy się całkowicie soli z naszej diety - wskazał w audycji "Eureka" dziennikarz naukowy Michał Rolecki.

- Całkiem sporo soli znajduje się na przykład w pieczywie i innych wyrobach cukierniczych. Średniej wielkości pizza zawiera około 8 gramów soli (3,2 gramów sodu), co stanowi ponad 150 proc. dziennego poziomu rekomendowanego przez WHO. Trzeba na to zwracać uwagę, czytając etykiety - zauważył.

Co zamiast soli kuchennej?

Rozwiązaniem jest stosowanie - w domu i w gastronomii - soli o obniżonej zawartości sodu, czyli z dodatkiem chlorku potasu. - W układzie okresowym pierwiastków sód znajduje się tuż nad potasem. To metale z tej samej grupy litowców, ich właściwości chemiczne są podobne. Chlorek potasu przypomina smakiem chlorek potasu - powiedział Rolecki.

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

Do Polski wróciła cenna moneta Holey Dollar z 1813 roku, która została skradziona ze zbiorów numizmatycznych Muzeum Okręgowego w Toruniu. Moneta powstała w Australii, została wybita na srebrnym dolarze hiszpańskim Karola III i wycięta z meksykańskiej monety z 1777 roku. Jest najstarszym środkiem płatniczym wytworzonym w Australii, która wówczas była angielską kolonią. Więcej opowiedział w audycji "Eureka" Mariusz Wiśniewski z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W Muzeum Warszawskiej Pragi zostanie otwarta wystawa "Znaleźne. Przeszłość i przyszłość Kamionka", na której zostaną zaprezentowane obiekty i archiwalia z kolekcji Muzeum Warszawskiej Pragi, współczesne fotografie autorstwa Agnieszki Rayss, a nawet… bruk z terenu dawnego Instytutu Weterynaryjnego (dzisiaj Sinfonii Varsovii). Teksty napisał (zmarły w styczniu) Marcin Wicha. Wystawę wzbogaci jego książka o Kamionku, którym był zafascynowany. Gość: Katarzyna Kuzko-Zwierz.