Konkurencja wreszcie pojawi się na polskiej kolei. Oprócz PKP Intercity i Przewozów Regionalnych, na trasy dalekobieżne wyjadą też czeskie linie Leo Express.
Będzie to pierwsza zagraniczna firma na polskich torach. Czesi chcą kursować na najbardziej uczęszczanych trasą, między Warszawą a Poznaniem, Krakowem i Katowicami.
Nasz rynek jest otwarty także dla innych przewoźników z krajów UE, ale na razie żaden nie zdecydował się na podbijanie Polski. Czemu więc Leo Express chce być pierwszy? - Niemcy też są naszymi sąsiadami, ale mentalnie na pewno bliżej Czechom do Polaków niż Niemcom. Także koszty działania przedsiębiorstwa czeskiego w porównaniu do kosztów, które musieliby ponieść Niemcy, są mniejsze - mówi Adrian Furgalski z ZG TOR.
Jego zdaniem przewagą czeskiego przewoźnika nad polskimi liniami są lepszy tabor i bardziej elastyczna polityka cenowa, przypominająca tanie linie lotnicze. Jednak Furgalski nie wyklucza, że w przyszłym roku także PKP Intercity może dostosować się do nowych, konkurencyjnych warunków.
Więcej o terminie wejścia czeskich kolei do Polski, a także o profilu ich działalności dowiesz się z "Aktualności ekonomicznych".
Szykuje się rewolucja na polskich torach - Jedynka - polskieradio.pl