Piraci drogowi. Jazda z prędkością 250 km/h może doprowadzić do śmiertelnego wypadku
- Jeżeli ktoś modyfikuje samochód do 600 koni i pędzi 250 km/h, to musi liczyć się z tym, że zrobi komuś krzywdę. Półtorej, może dwie tony rozpędzonej stali jest jak pocisk. To jest nie do zatrzymania - mówi o piratach drogowych Marcin Koczyba z Polskiego Radia Kierowców. Jazda z taką prędkością w opinii ekspertów nie jest bezpieczna m.in. ze względu na brak umiejętności kierowców.