Mistrz Mowy Polskiej to program, który powstał w roku 2000. Formuła opiera się na wyborze osób, które - według powszechnie uznanych kanonów - zasługują na to miano. Wyboru dokonuje grono ekspertów złożone z wybitnych językoznawców, literaturoznawców i socjologów języka.
Zmieszane frazeologizmy
Jedną z laureatek tegorocznej edycji, została Agnieszka Kunikowska, dziennikarka Polskiego Radia, aktorka dubbingowa i telewizyjna, lektorka telewizyjna, której głos można usłyszeć również w grze komputerowej "Wiedźmin". Po odebraniu nagrody przyznała, że jest "kolekcjonerką" językowych ciekawostek.
Należą do nich słowa, zdania, powiedzenia i lapsusy. - W mojej kolekcji ostatnio przybyło kilka znalezisk. "Czuję się zrobiona w butelkę", "O proszę bardzo, znalazła się nowa maskotka do bicia" - wylicza zwyciężczyni. Ulubionym "eksponatem" jest jednak zdanie podsłuchane przy okazji pewnej rozmowy. Brzmi ono: "Wiesz co, jak on to usłyszał, to po prostu w grobie się kołacze". - Tak sobie pomyślałam, że ludziom frazeologizmy się mylą, troszkę im się zlewają. Warto o tym mówić, warto tłumaczyć, jak one powinny brzmieć naprawdę - nie ma wątpliwości Agnieszka Kunikowska.
Zobacz też:
Językowe powroty i uproszczenia
Wśród finalisów plebiscytu, znaleźli się również Jerzy Kisielewski - dziennikarz radiowy i telewizyjny, były korespondent współpracujący z francuską Agence France-Presse (AFP) oraz włoską ANSA - Kama Kaleta-Kępczyńska - muzyk, przedsiębiorca, trener biznesowy, prawnik lingwista, lektor i tłumacz języków angielskiego i francuskiego - oraz Edward Rzepka - prawnik i polityk, adwokat, poseł na Sejm w latach 1989-1993, sędzia Trybunału Stanu w latach 1993-2001.
Jerzy Kisielewski zdradza, że szczególnie zaskakują go sformułowania, które zniknęły z języka, by po pewnym czasie do niego powrócić. - Pamiętam, lata temu zrobiło na mnie wrażenie, kiedy redaktor Jerzy Giedroyc namiętnie używał sformułowania "Ma się rozumieć". Używałem tego i bardzo mnie ucieszyło pojawienie się tej frazy w reklamie jednego z banków. Oznacza to, że ktoś już zaczął się tym bawić - przyznaje. Jednocześnie w sferze zainteresowań laureata znajdują się regionalizmy. - Na Podlasiu mówi się, że ktoś powiedział "dla mnie". Ja to odbieram jako coś bardziej intymnego - dodaje.
Inny z laureatów, mecenas Edward Rzepka zapytany o językowe niespodzianki przyznaje, że rozumie zachodzące w obrębie języka zmiany. - Nikt nie wymaga od nas, żebyśmy mówili językiem XVIII-wiecznym czy jeszcze wcześniejszym - przekonuje. Nie kryje jednocześnie, że szczególnie bolą go uproszczenia stosowane w mowie i piśmie. - Łatwiej wystukuje się na klawiaturze, szybciej przesyła się maile czy esemesy. Ale czasem sobie myślę, że nie potrzebujemy aż tak gwałtownie się spieszyć i można to wszystko napisać ładniej - przekonuje.
By pięknie mówić, należy czytać
Oprócz Mistrza Mowy Polskiej uhonorowano również osobę propagującą najlepsze wzorce polszczyzny. Laureaci tytułu Mistrza Mowy Polskiej tym razem zdecydowali o przyznaniu Złotego Lauru aktorce, poetce i działaczce polonijnej Barbarze Młynarskiej-Ahrens. - Język polski ma być bogaty i skrzydlaty. To jest motto mojego życia - mówiła po uroczystej gali w Kieleckim Centrum Kultury zwyciężczyni, która nie ukrywa, że swój stosunek do mowy ojczystej wyniosła z domu rodzinnego.
- Uczono nas, że wartość słowa jest nadrzędna. Uczyliśmy się, bardzo wcześnie, budować zdania złożone, które mają początek, mają kulminację w środku i pointę - dodaje w rozmowie z Katarzyną Jankowską. Barbara Młynarska-Ahrens nie ma wątpliwości, że aby pięknie mówić, należy czytać. - Czytam bardzo dużo po polsku. Żyję w sferze języka niemieckiego, natomiast myślę i czytam po polsku - przyznaje. Jednocześnie zwraca uwagę, że ani telewizja, ani prasa nie zastąpią kontaktu z książką. - Kocham szelest kartek, kocham zapach książek. Każda książka przynosi ze sobą świat autora - podsumowuje.
Specjalne wyróżnienie jury
Na przestrzeni ostatnich lat, przyznano również kilkadziesiąt nagród specjalnych - Wawrzynów Mowy Polskiej. Dotąd zdobywali go takie wybitne osobistości jak Jan Kobuszewski, Irena Kwiatkowska, Danuta Szaflarska czy Ryszard Kaczorowski. W tym roku Wawrzyn Mistrza Mowy Polskiej otrzymał Marek Gaszyński, dziennikarz radiowy i autor tekstów piosenek.
Patronat medialny: Program 1 Polskiego Radia
W audycji również:
Joanna Schopenhauer uważana jest za jedną z najwybitniejszych kobiet swoich czasów. Była powieściopisarką, poetką, ozdobą literacko-artystycznych salonów, przyjaźniła się z Goethem. Była też matką słynnego filozofa Artura Schopenhauera. O "Gdańskich wspomnieniach młodości", książce Joanny Schopenhauer, opowiedział dr Janusz Mosakowski z Wydziału Filologii Polskiej Uniwersytetu Gdańskiego.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Jankowska
Goście: Agnieszka Kunikowska (dziennikarka Polskiego Radia, aktorka dubbingowa i telewizyjna, lektorka telewizyjna), Barbara Młynarska-Ahrens (aktorka, poetka i działaczka polonijna), Jerzy Kisielewski (dziennikarz radiowy i telewizyjny), Edward Rzepka (prawnik i polityk, adwokat, były poseł na Sejm i sędzia Trybunału Stanu w latach 1993-2001)
Data emisji: 21.09.2021
Godzina emisji: 19.30
mg
Język polski. Trudny, ale piękny. Znamy laureatów Plebiscytu Mistrz Mowy Polskiej - Jedynka - polskieradio.pl