"Bohaterowie z naszych ulic, z naszych osiedli". Piotr Legutko o cyklu reportaży "Paszporty wolności"

Data publikacji: 07.12.2021 14:39

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2021 19:37

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

"Paszporty wolności" to cykl filmów dokumentalnych przywracających pamięć o bohaterach Solidarności., Autor - PAP/Radek Pietruszka

- Są ludzie, którzy - walcząc o naszą wolność - zapłacili bardzo dużą cenę - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Piotr Legutko, dyrektor TVP Historia.

Pretekstem do rozmowy był projekt Zarządu Telewizji Polskiej "Paszporty wolności" - cykl filmów dokumentalnych, których celem jest przywrócenie pamięci i zasłużonego miejsca w historii nieznanym bohaterom Solidarności. Zastanawiano się m.in., jak wielu ich jest.

- Właściwie możemy powiedzieć, że tych bohaterów są setki, tysiące, może nawet jest ich więcej. Trzeba pamiętać, że Solidarność była wielkim, masowym ruchem, do którego w karnawale Solidarności zgłosiło akces ok. 10 milionów ludzi. Nie wszystkich można nazwać "bohaterami naszej wolności", ale niewątpliwie tych ludzi jest dużo. Oni są na naszej ulicy, na naszym osiedlu - powiedział dyrektor TVP Historia. - Większość tych ludzi, jak mówimy w materiałach promujących "Paszporty wolności", szła po wolność, a nie po władzę, więc może dlatego dzisiaj są zwykłymi, szarymi obywatelami naszego kraju i nie upominają się o to, aby o nich pamiętać i aby na nich skierować światła jupiterów - dodał.

- Wielu z nich jest w trudnej sytuacji materialnej, bo - walcząc o wolność - coś zgubili po drodze - kariery czy szczęście osobiste - podsumował gość Jedynki.

Cykl reportaży

TVP Historia wybrała konkretne osoby, którym poświęciła cykl swoich reportaży. - Prosiliśmy o pomoc naszych partnerów: NSZZ "Solidarność", Instytut Pamięci Narodowej, Stowarzyszenie Wolnego Słowa czy Stowarzyszenie "Godność". Wybraliśmy 13 postaci, które naszym zdaniem są reprezentatywne. Bohaterowie reportaży pochodzą z różnych stron Polski i reprezentują różne środowiska. Wśród nich są stoczniowcy, nauczyciele, dziennikarze i studenci - powiedział Legutko.

- Znamienne jest to, że być może poza Kazimierzem Kaczorem, który jest aktorem bardzo popularnym, ale też i zasłużonym dla walki o wolność w czasie stanu wojennego, a także i przed stanem wojennym, bo był już współpracownikiem KOR-u, właściwie większość tych osób nie jest znana szerokiej publiczności - zauważył dyrektor TVP Historia.

Posłuchaj