Poważne powikłania sercowo-naczyniowe
U prawie 5 mln pacjentów po zabiegach niekardiologicznych dochodzi do poważnych powikłań sercowo-naczyniowych dających między innymi zawały czy uszkodzenia mięśnia sercowego. Konsekwencje tego są tragiczne: ponad milion zgonów rocznie. - Jeżeli pacjent jest młody, zdrowy i przechodzi operację, to ryzyko, że coś się stanie w trakcie zabiegu i po nim jest zupełnie minimalne, ale jeżeli pacjent jest schorowany, w podeszłym wieku i przechodzi duży zabieg, to musimy się skupić na indywidualnym tym ryzyku pacjenta, żeby wykryć powikłania po zabiegu - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia prof. dr hab. med. Wojciech Szczeklik z Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Ryzyko powikłań
Założenie, że ryzyko powikłań w okresie okołooperacyjnym zależy od stanu pacjenta przed operacją, częstości występowania chorób współistniejących, a także pilności wykonania zabiegu, jego rodzaju i czasu trwania operacji. - To są czynniki, które wpływają na finalny rezultat i na możliwość powikłań. Bardzo duże znaczenie ma pilność zabiegu, czyli jeżeli zabieg jest wykonywany na szybko z przyczyn ratujących życie czy wymagający szybkiej interwencji, to są zabiegi podwyższonego ryzyka i ryzyko późniejszych powikłań - wyjaśnia prof. Wojciech Szczeklik.
Jak podkreśla rozmówca Artura Wolskiego, najczęstszą przyczyną śmierci pooperacyjnej są zaburzenia kardiologiczne. - Należy do nich zawał serca. Do naczyniowych powikłań należą udary po zabiegach, ale też mamy do czynienia z powikłaniami niemymi, które trudno jest wykryć i równocześnie źle wpływają na rokowanie naszych chorych i do nich należy m.in. niedokrwienie serca mięśnia sercowego po zabiegu - słyszymy w audycji.
Zastosowanie iwabradyny
Iwabradyna jest nowoczesnym lekiem stosowanym w chorobach układu sercowo-naczyniowego, w terapii dławicy piersiowej oraz przewlekłej niewydolności serca. Mechanizm jej działania polega na blokowaniu prądu IF w węźle zatokowo-przedsionkowym. Przekłada się to na zmniejszenie częstości rytmu serca. - Jedną z przyczyn, które powodują zaburzenia kardiologiczne w trakcie i po zabiegu chirurgicznym, jest to, że dochodzi do przyspieszonego bicia serca i tachykardii - mówi gość Jedynki. - My chcemy zbadać, czy zwolnienie akcji serca pooperacyjnie Iwabradyną, może spowodować, że tych powikłań sercowych będzie okołooperacyjnie mniej i finalnie mniej zgonów po zabiegach kardiochirurgicznych - podkreśla.
Jak dodaje prof. Wojciech Szczeklik w badaniach wezmą udział osoby powyżej 45. roku życia z występującymi czynnikami ryzyka powikłań pooperacyjnych. - To osoby, które mają np. choroby sercowo-naczyniowe, są po udarze czy mają miażdżycę kończyn dolnych albo osoby, które mają czynniki ryzyka wystąpienia tej choroby, czyli są palaczami, mają nadciśnienie tętnicze lub cukrzycę - mówi.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Eureka
Prowadził: Artur Wolski
Gość: prof. dr hab. med. Wojciech Szczeklik (Wydział Lekarski Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, anestezjolog, internista i immunolog)
Data emisji: 28.04.2022 r.
Godzina emisji: 19.30
ans