Czy faktycznie "kiedyś młodzież była inna"?

Data publikacji: 28.09.2022 11:45
Ostatnia aktualizacja: 28.09.2022 20:06
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czy faktycznie istnieją tak duże różnice między pokoleniami X, Y, Z?
Czy faktycznie istnieją tak duże różnice między pokoleniami X, Y, Z? , Autor - Shutterstock/fizkes

POSŁUCHAJ

Z Wiolą Rosłoniec z Inkubatora Uniwersytetu Warszawskiego o pokoleniach X, Y i Z oraz baby boomers (Cztery pory roku/Jedynka)

Każdy chyba słyszał zdanie: "Za moich czasów młodzież była inna". Część dorosłych uważa, że najmłodsze pokolenia są rozpieszczone, nastawione na rozrywkę, niedoceniające pracy i rodziców. Czy rzeczywiście rewolucja cyfrowa spowodowała między nami, a także generacjami X, Y, Z, aż takie różnice? Co oznacza określenie "pokolenie płatków śniegu"?
  • Podział na pokolenia X, Y, Z i baby boomers został stworzony, by uporządkować nasze myślenie o kolejnych generacjach.
  • Jak wynika z raportu Inkubatora Uniwersytetu Warszawskiego "JustStart2 | Studiując w świecie niepewnego jutra: perspektywy, sprawczość i wizje przyszłość pokolenia Z", 86 procent studentów czuje się niepewnie w świecie, który nas otacza, a 90 procent odczuwa obawy dot. swojej sytuacji materialnej.
  • Określenie "pokolenie płatków śniegu" odnosi się do dzisiejszych nastolatków i dwudziestolatków, którzy przekonani są o swojej wyjątkowości, mają też olbrzymie oczekiwania wobec życia.


Jak świat światem, starsi narzekali na młodszych, odnosili się krytycznie do ich poczynań, porównując ich do siebie za młodu. Porównania takie zwykle wypadały na niekorzyść młodych pokoleń. - To, co nasze, wydaje nam się zawsze lepsze. Gdybyśmy wiedzieli, że robimy źle, nie robilibyśmy tego w ten sposób. Myślę, że perspektywa rodziców, dziadków, starszego rodzeństwa, jest tą, która powoduje, że [starsze pokolenia - red.] widzą swoje poczynania jako lepsze - mówi Wiola Rosłoniec (pokolenie Z) z Inkubatora Uniwersytetu Warszawskiego.

"Work-life balance" dla wszystkich generacji

Podział na pokolenia X, Y, Z i baby boomers został stworzony, by uporządkować nasze myślenie o kolejnych generacjach, nie można jednak traktować go nazbyt poważnie. Po czym, między innymi, możemy rozpoznać poszczególne pokolenia? - Pokolenie Z bardzo poważnie traktuje podejście "work-life balance" - w taki sposób, by zachować równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym - mówi gość Programu 1 Polskiego Radia. Jak się okazuje pokolenie millenialsów i igreków postulat ten również chciałoby realizować, jak podkreśla gość radiowej Jedynki.

Urodzeni w dobie technologii, pokolenie dobrobytu

Pokolenie Z bardzo często używa określeń zaczerpniętych z języka angielskiego. Urodziło się w dobie technologii, od najmłodszych lat ma kontakt z urządzeniami i gadżetami elektronicznymi oraz ze światem wirtualnym. Mówi się, że to pokolenie dobrobytu. - Krzywdzące może być jednak uogólnianie i wychodzenie z założenia, że fakt, iż jesteśmy pokoleniem, które urodziło się w dobie technologii, sprawia, że nie mamy w sobie innych cech, którymi charakteryzowały się wcześniejsze generacje, takich jak np. empatia, otwartość na drugiego człowieka, bezpośredniość, odporność na stres, elastyczność - zaznacza gość radiowej Jedynki.

Perspektywy, sprawczość, wizje przyszłości - raport Inkubatora UW o pokoleniu Z

Inkubator Uniwersytetu Warszawskiego przygotował raport dotyczący tego, jak pokolenie Z widzi swoją przyszłość "JustStart2 | Studiując w świecie niepewnego jutra: perspektywy, sprawczość i wizje przyszłość pokolenia Z". - Perspektywy, sprawczość, wizje przyszłości: to trzy elementy, które poruszyliśmy w raporcie i z naszego badania wynika, że pokolenie Z widzi świat jako miejsce, które jest niepewne. Aż 86 procent studentów czuje się niepewnie w świecie, który nas otacza. 90 procent studentów odczuwa obawy o swoją sytuację materialną - mówi gość radiowej Jedynki. - Z drugiej strony widzimy, że pokolenie Z czuje się bardzo dobrze na rynku pracy, nie ma dyskomfortu w zmienianiu pracy, w mówieniu: "nie", w stawianiu granic. Dużo łatwiej niż wcześniejsze generacje komunikuje, że coś nie jest dla nich OK, że nie godzi się nie tylko z tym, w jaki sposób sami jesteśmy traktowani, ale i z tym, w jaki sposób traktowani są nasi znajomi, współpracownicy, w jaki sposób firma buduje swój wizerunek, czy jest to spójne z wartościami, które wyznajemy. To są granice pokolenia Z - wymienia rozmówczyni Agnieszki Kunikowskiej.

Czytaj również:


Pokolenie płatków śniegu

Określenie "pokolenie płatków śniegu" odnosi się do dzisiejszych nastolatków i młodych dwudziestolatków, którzy przekonani są o swojej wyjątkowości, mają też olbrzymie oczekiwania wobec życia.
Każdy jest wyjątkowy: podobnie, jak nie ma dwóch identycznych płatków śniegu, nie ma i dwóch identycznych osób. - W każdym pokoleniu widoczne jest, że każdy z nas jest inny. Jednocześnie w pokoleniu, które nazywamy pokoleniem płatków śniegu, widzimy też tę drugą stronę medalu, czyli kruchość, niedostosowanie do oczekiwań, jakie ma od nas świat skonstruowany przez wcześniejsze generacje, czyli brak otwartości, brak zrozumienia, empatii. Dzięki temu, że pokolenie to komunikuje, że coś nie jest w porządku, mamy szansę stworzyć model, który starszym generacjom pozwoli otworzyć się i zmienić perspektywę, zobaczyć świat oczami młodszych pokoleń, a z drugiej strony młodszym generacjom pozwoli zorientować się, że z wieloma wyzwaniami musimy sobie poradzić. Tego wymaga od nas świat, system, prawdziwe, dorosłe życie - podsumowuje Wiola Rosłoniec.


POSŁUCHAJ

14:02

Z Wiolą Rosłoniec z Inkubatora Uniwersytetu Warszawskiego o pokoleniach X, Y i Z oraz baby boomers (Cztery pory roku/Jedynka)

 

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Gość: Wiola Rosłoniec (pokolenie Z, Inkubator Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 28.09.2022 

Godzina emisji: 9.19 

djr/kor

Skarby kultury polskiej
Skarby kultury polskiej
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.