Premiera "Tanga" Mrożka. Kostrzewski: z radością odkrywam farsę w tym utworze

Jak czytamy w opisie sztuki - "Tango" to także opowieść o ludziach, którzy stoją za kształtem świata - porządkiem, chaosem, terrorem. U Mrożka to jedna, wybuchowa rodzina. Świat w mikroskali, uczucia w skali makro. Ktoś kogoś udaje, coś ukrywa, ktoś oszukuje, ktoś inny daje się oszukać, każdy o czymś marzy, czegoś się wstydzi, ktoś cierpi. 

- Spektakl będzie o tym, że istnieje pewien nieśmiertelny cykl, który się powtarza - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia reżyser sztuki Wawrzyniec Kostrzewski. - Jest o tym, że popełniamy wciąż te same błędy i że nieustannie jesteśmy dużymi dziećmi, które się nie uczą i ten cykl "Tanga" ciągle trwa, czyli ciągle rodzi się nowy Artur, który zaczyna się buntować, chociaż rodzice odebrali mu już podstawy do buntu i ciągle dochodzi od wyjałowienia sporu między pokoleniami, frakcjami - opowiada. 

Farsa czy tragedia?

W "Tangu" dwa zwierciadła - sztuki i rzeczywistości - odbijają światy, które wzajemnie się sobie przyglądają. Jesteśmy świadkami dramatu, a może farsy? - Kiedy Sławomir Mrożek pisał tę sztukę w latach 60., bardzo popularne było podejście m.in. Jana Kota, że tragedia jest niemożliwa i wobec tego pozostaje absurd, groteska. Farsa jest to jednak coś innego i z ust Mrożka pada to słowo, dokładnie zderza tragedię z farsą - podkreśla gość Jedynki. - W naszej sztuce jest wiele powodów do sytuacji dramatycznych, tragicznych, komediowych, które, zgodnie z duchem Mrożka, próbujemy zbudować w ogromnej prostocie i przy tej całej fantastycznej teatralności, która jest wpisana w ten tekst, nie próbować na siłę być współczesnym przy myśleniu o inscenizacji - przyznaje reżyser. 

- Z radością odkrywam w tym utworze Mrożka farsę, jeśli chodzi o tempo, absurd, dynamikę. Bohaterowie mówią, że tragedia jest niemożliwa i możliwa jest tylko farsa, więc tym tropem idziemy - dodaje. 

Spektakle dla młodzieży

Wawrzyniec Kostrzewski w rozmowie z Martyną Podolską przyznaje, że Emilian Kamiński skłonił go do pisania sztuk skierowanych do dzieci i młodzieży. - Sześć lat temu zaczęło się moje pisanie dla teatru, zupełnie przypadkowo zainspirowane pomysłem Emiliana Kamińskiego, który nie mógł przeboleć, że istnieje coś takiego jak zjawisko dopalaczy. Spotkaliśmy się i powiedział, że chciałby zrobić o tym spektakl - wspomina gość audycji. - Byłem bardzo blisko Teatru Kamienica, więc na własne oczy widziałem wiele dobra, które szło od Emiliana. Powiedział, że ma jakieś teksty, ale nie do końca jest z nich zadowolony, więc zapytał, czy ja mógłbym napisać, i to zrobiłem - dodaje. 

Czytaj także:

Tytuł audycji: "Spotkanie z... " 

Prowadziła: Martyna Podolska

Gość: Wawrzyniec Kostrzewski (reżyser teatralny, radiowy i telewizyjny)

Data emisji: 7.01.2023 

Godzina emisji: 23.35

ans/kor