Żyjąca w XVII wieku Magdalena Bendzisławska była pierwszą znaną z imienia i nazwiska cyruliczką. - Na dzisiejszy, współczesny język, musimy przetłumaczyć jako pierwsza polska kobieta, która uzyskała dyplom chirurga - wyjaśnia prof. Agnieszka Zagórska z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwraca też uwagę na to, że w tamtych czasach kobietom nie pozwalano studiować medycyny bądź farmacji. - Naszej bohaterce to się udało. Trzeba też powiedzieć, że historia Bendzisławskiej nie była długo znana - zaznacza gość "Czterech pór roku".
O osiągnięciach cyruliczki przypomniał światu prof. Zdzisław Gajda. - Dzięki jego badaniom przywrócono pamięć o tej postaci do tego stopnia, że mamy specjalną nagrodę - medal im. Magdaleny Bendzisławskiej, przyznawany zasłużonym chirurgom szczękowym. Chodzi o to, żeby szczególnie podkreślić, że dzięki niej kobiety też mogą wykonywać zawody medyczne - mówi prof. Agnieszka Zagórska.
Czytaj także:
Odkrywczyni historii ssaków
Kolejna z naszych bohaterek, Zofia Kielan-Jaworowska, urodziła się w 1925 roku. Zajmowała się paleobiologią, choć nie było jej łatwo zdobywać wiedzę. - Można powiedzieć, że historia w pewien sposób ukształtowała losy pani profesor. Ponieważ rodzice przenieśli się do Warszawy, niejako zrządzeniem losu brała czynny udział w Powstaniu Warszawskim jako sanitariuszka. Była również członkinią Szarych Szeregów. Warto też podkreślić, że pani profesor pomagała w czasie wojny żydowskim dziewczynkom, w związku z czym została odznaczona tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata - opowiada prof. Agnieszka Zagórska.
Po ukończeniu studiów na tajnych kompletach podczas II wojny światowej, i uzyskaniu doktoratu, Zofia Kielan-Jaworowska zaczęła pracę w Instytucie Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk. Początkowo jednak zajmowała się tematami odbiegającymi od jej zainteresowań. - Interesowała się dokumentacją ewolucji ssaków. W praktyce polegało to na wykopaliskach; trzeba było znaleźć odpowiednie artefakty, które pozwoliłyby ułożyć kolejność, w jakiej następowała ewolucja ssaków - mówi gość "Czterech pór roku".
Warto wiedzieć, że dzięki badaniom paleobiolożki udało się potwierdzić, że ssaki i dinozaury mogły żyć w jednym okresie paleobiologicznym. - Mało tego, niektóre okazy wymarłych zwierząt, które udało się odkryć pani profesor, noszą nazwy od jej nazwiska i imienia - przypomina rozmówczyni Agnieszki Kunikowskiej.
Kobieta, która zatrzymała pociski
Stephanie Kwolek, amerykańska wynalazczyni będąca córką polskich imigrantów, przeszła do historii jako twórczyni kevlaru - materiału wykorzystywanego w produkcji m.in. kasków, trampolin i kamizelek kuloodpornych. Okazuje się, że do odkrycia doszło w wyniku zrządzenia losu. - Stephanie po licencjacie z chemii myślała o studiach medycznych. Studia wymagały jednak pieniędzy, w związku z czym podjęła pracę w jednym z koncernów chemicznych. Otrzymała tam zadanie znalezienia czegoś, co pozwoliłoby oponom pracować dłużej - tłumaczy prof. Zagórska.
Gość Programu 1 Polskiego Radia dodaje, że początkowo wynalazek Stephanie Kwolek nie spotkał się z ciepłym przyjęciem pracodawców. - Przełożeni mieli do niej bardzo duże pretensje. W momencie, w którym Kwolek połączyła dwie "cegiełki" okazało się, że powstaje półprzeźroczysta ciecz. W tamtych czasach było to uważane za fiasko eksperymentów - mówi naukowczyni z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Gość: prof. Agnieszka Zagórska (Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego)
Data emisji: 8.03.2023
Godzina emisji: 11.16
qch
Wybitne, ale mało znane. O Polkach, które zapisały się w historii nauki - Jedynka - polskieradio.pl