Źródło zdrowia i szczęścia. O pozytywnym wpływie przytulania na nasz organizm

Jak wykazały badania, podczas przytulania w naszym organizmie wydziela się oksytocyna - hormon wprawiający nas w poczucie szczęścia i zadowolenia. Pomaga on także budować więzi z innymi ludźmi i nas uspokaja. Wraz z wydzielaniem oksytocyny zmniejsza się również poziom kortyzolu - hormonu stresu. - Z chwilą przytulenia zaczynamy się czuć przyjemnie, bezpiecznie, a stres odchodzi w na drugi plan - wyjaśnia psycholożka Ewa Kosowska-Korniak.

Ekspertka dodaje, że przytulanie jest również naturalną potrzebą dziecka. - To jest dla dzieci bardzo ważne po to, aby potrafiły budować dobre więzi i wchodzić w dobre związki. To się kształtuje już do pierwszego roku życia; jeśli dziecko ma zaspokojone wszystkie potrzeby i jest przytulane wtedy, kiedy potrzebuje, to zyskuje poczucie bezpieczeństwa i wiarę, że poradzi sobie z przeciwnościami losu - podkreśla gość "Czterech pór roku". 

Czytaj także:

Uszanowanie niezależności

Wraz z wiekiem dzieci stają się mniej chętne do przytulania przy rówieśnikach. Ewa Kosowska-Korniak wyjaśnia w rozmowie ze Sławą Bieńczycką, że dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji jest okazywanie czułości i troski chociażby w domu. - Szanujmy niezależność i prawa naszych dzieci. Okazywanie im czułości na oczach rówieśników nie jest dobrym pomysłem. Ale jeśli zrobimy to w warunkach domowych, gdzie to jest tylko sprawa między nami, to wtedy dzieci będą miały do nas zaufanie - podpowiada ekspertka.

Kwestia przytulania może również być problematyczna w przypadku związku z drugą osobą. - Czasami jest tak, że od początku nie zauważamy pewnych subtelnych różnic między nami. Są osoby, które potrzebują się przytulać, jest to dla nich szalenie ważne. Są także osoby, które nie potrzebują przytulania w takim stopniu - mówi gość "Czterech pór roku". - Na pewno osoby, które nie doświadczały tego przytulania w dzieciństwie, zastępują tę potrzebę czymś innym. W życiu dorosłym nie uświadamiają sobie, że tego potrzebują, lub wprost tego nie lubią. (...) Szanujmy granice drugiego człowieka Nie każdy akceptuje przytulanie i lubi być przytulanym - tłumaczy psycholożka.