Jach o słowach Stefanczuka: pierwszy oficjalny krok władz ukraińskich na drodze do unormowania tej sprawy

Szef Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie przypomniał o zbliżającej się rocznicy straszliwych wydarzeń na Wołyniu. - Rozumiemy wasz ból po stracie bliskich - podkreślił i dodał, że wszystkim potomkom ofiar składa wyrazy współczucia.

Stefanczuk zapowiedział też: "wspólnie będziemy poszukiwać i odnawiać miejsca pamięci, wspólnie przywrócimy z niepamięci imiona tych, którzy spoczywają w bezimiennych mogiłach zarówno na Ukrainie, jak i w Polsce".

"Pierwsza tak jasna wypowiedź"

Na antenie Programu 1 Polskiego Radia do słów szefa Rady Najwyższej Ukrainy odniósł się poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Jach. Podczas audycji wskazał: "pierwszy raz słyszałem taką jasną wypowiedź ze strony najwyższych władz Ukrainy i odbieram to pozytywnie".

- Odbieram to jako pierwszy taki oficjalny krok władz ukraińskich na drodze do unormowania tej sprawy - ocenił. Dodał, że "przewodniczący Stefanczuk mówił o tym, że prawda nie może dzielić, choćby była najbardziej okrutna".

Odnosząc się do możliwych prac ekshumacyjnych, powiedział: "Po tym wystąpieniu wydaje mi się, że to jest oczywiste i mam nadzieję, że tak będzie". - Uważam to za zapewnienie, że te kwestie, te problemy, z którymi spotykali się w swoich pracach pracownicy IPN-u, już się nie będą powtarzać - podkreślił.

Więcej w nagraniu.

Tytuł audycji: W samo południe

jb