W przypadku, gdy sami rezerwujemy sobie mieszkanie, powinniśmy wszystkie ustalenia dotyczące opłat ustalić w umowie albo w korespondencji, najlepiej e-mailowej. - Jeżeli dochodzi do sytuacji zapalnej, czyli jakiegoś nienależytego wykonania zobowiązania przez drugą stronę, to po pierwsze powinniśmy jak najszybciej zgłosić reklamację (najlepiej na piśmie) żeby też mieć materiał dowodowy w razie jakiegoś dalszego procedowania - mówi Piotr Kociszewski, właściciel biura podróży. - Powołujemy się na konkretne uchybienia, wskazując różnice z punktu widzenia jakościowego - podkreśla.
- Dobrze byłoby załączyć materiały potwierdzające to było zawarte w ofercie czy podpisanej przed wyjazdem umowie w stosunku do stanu faktycznego - dodaje.
Czym jest tabela frankfurcka?
Jak podkreśla Piotr Kociszewski, w przypadku ewentualnej kwestii obniżenia ceny, pomocna może być tzw. tabela frankurcka. Jest to orzeczenie, które wskazuje możliwe wady podróży, a także procentowe wysokości odszkodowania, jakie turysta powinien otrzymać. - Każdy konsument może sprawdzić propozycję, jaki procent rabatu od założonej ceny zawartej w umowie mógłby otrzymać na podstawie konkretnego rodzaju uchybień - wyjaśnia. - Jednak nie jest to dokument w pełni prawnie obowiązujący, aczkolwiek na wielu płaszczyznach jest wykorzystywany jako skala odniesienia do rabatowania, obniżenia ceny w przypadku niedogodności.
Czy właściciel może nałożyć dodatkowe opłaty?
- To są wszystko rzeczy, które należy ustalić w chwili, kiedy podejmujemy decyzję o tym, że wybieramy się do konkretnego miejsca. Każdorazowo powinniśmy sprawdzić, kto jest po drugiej stronie - zwraca uwagę Małgorzata Cieślak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Jeżeli jest utrudniony kontakt z daną osobą, albo dopytujemy, czy będziemy mogli zabrać nasze ulubione zwierzę i okazuje się, że możemy, ale np. dopiero za jakąś konkretną opłatą - dodaje.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Materiał: Weronika Puszkar
Data emisji: 13.07.2023
Godzina emisji: 6.44
ans