Rosja zawiesiła w poniedziałek swój udział w umowie zbożowej, zawartej w lipcu 2022 roku przy udziale Turcji i ONZ. Umowa zbożowa gwarantowała bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne. W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu ceny żywności obniżone zostały o ponad 20 proc. na całym świecie.
"Odpowiedź KE jest wymijająca"
Na antenie Programu 1 Polskiego Radia o reakcji Komisji Europejskiej na decyzję Rosji mówiła korespondentka Polskiego Radia w Brukseli, Beata Płomecka. Jak wskazała, "odpowiedź KE jest wymijająca". - Rozmowy i wstępne konsultacje komisji z piątką krajów już się oczywiście rozpoczęły - dodała i zaznaczyła, że "dwa najbliższe miesiące będą decydujące".
- Przypomnę, że kiedy 2 maja wchodził w życie unijny zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do pięciu krajów i potem, kiedy w czerwcu był przedłużany, to KE mówiła, że pod uwagę będzie brana sytuacja na rynkach - wskazała.
- Te pięć krajów mówi teraz, że ta sytuacja na rykach w ogóle się nie poprawiła, że nadal jest problem ze zbożem i że magazyny są pełne - przekazała. - Kiedy teraz Rosja wypowiedziała umowę zbożową i zagroziła atakami na statki na Morzu Czarnym, to będzie jeszcze większa presja na transport drogą lądową - oceniła.
Beata Płomecka zaznaczyła, że "Polska i cztery kraje dodają, iż już teraz trzeba myśleć o mechanizmach, które usprawnią ten tranzyt - czyli na przykład o rozbudowie przejść granicznych".
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
Audycja: W samo południe
Gość: Beata Płomecka
Data emisji: 22.07.2023
Godzina emisji: 12.19
ZOBACZ TAKŻE: "Decyzja UE polityczna, nie merytoryczna". Minister Telus o zakazie importu zboża z Ukrainy
IAR/jb
Rosja zerwała umowę zbożową. Beata Płomecka: już teraz trzeba myśleć o mechanizmach, które usprawnią tranzyt - Jedynka - polskieradio.pl