Oszustwo internetowe "na aplikację mObywatel". Jak cyberprzestępcy chcą nas okraść?
- Przenosząc się z naszym życiem do sieci, w tym także z zakupami i płatnościami elektronicznymi, sprawiliśmy, że oszuści zaczęli szukać nowych metod działania.
- Przestępcy próbują nas oszukać, podszywając się m.in. pod aplikację mObywatel.
- W przypadku podejrzeń związanych z próbami oszustw warto powiadomić o tym Zespół CERT Polska. Specjaliści sprawdzą wszystkie zgłoszenia.
Iwona Prószyńska przyznaje, że nowe typy oszustw w wirtualnym świecie "tak naprawdę to nowe odsłony metod, które już znamy".
- Można powiedzieć, że zmienia się tylko nieco scenariusz, natomiast główna zasada działania pozostaje ta sama. Nie mamy do czynienia z jakimiś zaawansowanymi atakami technologicznymi, tylko dla cyberprzestępców wciąż najłatwiej jest osiągnąć swój cel poprzez socjotechnikę, wpływanie na nasze emocje i wywieranie presji czasu. Z kolei zmienia się treść SMS-ów - wyjaśnia.
W okresie przedświątecznym zazwyczaj występuje wysyp SMS-ów dotyczących paczek, ponieważ właśnie wtedy wiele osób czeka na przesyłki. Podczas rozliczeń podatkowych oszuści wysyłają do nas wiadomości zachęcające do sprawdzenia nadpłaty podatku, a w trakcie okresu przeziębieniowego podszywają się pod wiadomości z e-receptami. - Ich kreatywność jest bardzo duża. Dostosowują się do aktualnych okoliczności, wykorzystując dany okres w roku do swoich celów - tłumaczy Iwona Prószyńska.
POSŁUCHAJ
Oszuści podszywają się pod aplikację mObywatel. Jak nie stracić pieniędzy? (Jedynka/Cztery pory roku)
Oszuści podszywają się pod aplikację mObywatel
Wirtualni złodzieje próbują nas oszukać m.in. na stronie przypominającej aplikację mObywatel.
- Dostajemy SMS z informacją, że musimy dopełnić formalności, coś sprawdzić czy dopłacić 50 groszy. Przeważnie samo kliknięcie w link nie niesie dla nas negatywnych konsekwencji, trafiamy jednak na stronę przygotowaną specjalnie dla nas przez przestępców. Tak też jest w przypadku (rzekomej - red.) aplikacji mObywatel. Mamy zalogować się, wykorzystując dane logowania do bankowości elektronicznej. Strona ta jest bardzo wiarygodnie przygotowana i czasami zdarza się, że strony (fałszywa i prawdziwa - red.) wyglądają identycznie. Odróżnia je pasek adresu - zwraca uwagę Iwona Prószyńska.
Dlatego w pierwszej kolejności sprawdźmy nazwę domeny. - Adres jest tym, co powinno przykuwać naszą uwagę - dodaje.
Nie wpisujemy danych logowania do bankowości elektronicznej
Jeżeli na fałszywej stronie wpiszemy nasze dane do logowania do bankowości elektronicznej, możemy spodziewać się negatywnych konsekwencji. - W tym momencie nasze konto stoi otworem dla przestępców - mówi Iwona Prószyńska.
Oszuści mogą wtedy ukraść nasze pieniądze, a także zaciągnąć kredyt, który będziemy musieli spłacać.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Sława Bieńczycka
Gość: Iwona Prószyńska (Zespół CERT Polska działający w strukturach Państwowego Instytutu Badawczego NASK)
Data emisji: 3.10.2023
Godziny emisji: 9.39
DS
