Paweł Bejda z PSL: jesteśmy przeciwni likwidacji IPN. Nie wykluczam powstania CPK

Data publikacji: 08.11.2023 08:55

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2023 09:06

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

- Jesteśmy przeciwni likwidacji IPN, gdyż wykonuje dobrą robotę, ale trzeba go odpolitycznić, podobnie jak CBA. Nie wykluczam powstania CPK - mówił w Programie 1 Polskiego Radia Paweł Bejda z PSL.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda powierzył Mateuszowi Morawieckiemu misję sformowania nowego rządu. Decyzję ogłosił w orędziu wyemitowanym na antenach Polskiego Radia i TVP. Prezydent zaznaczył jednak, że jeśli ta misja się nie powiedzie, powoła na stanowisko premiera kandydata wybranego przez Sejm. W tym czasie ugrupowania opozycyjne finalizują umowę koalicyjną.

Paweł Bejda z PSL przyznał na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że "przed 13 listopada powinniśmy zobaczyć umowę koalicyjną i powinna być ona jawna". Zdaniem polityka "służba zdrowia musi być mocniej dofinansowana, a im więcej, tym lepiej". - Wszystkie obietnice z kampanii będą wypełnione, to kwestia czasu. Chcemy także przywrócić kompromis aborcyjny - zadeklarował Bejda.

- Jesteśmy również przeciwni likwidacji IPN, bo wykonuje dobrą robotę, ale trzeba go odpolitycznić, podobnie jak CBA. Nie wykluczam powstania CPK, ale nie na krzywdzie ludzkiej, bo były protesty. Pieniądze z KPO są zagrożone i dobrze dla Polski, żeby były u nas jak najszybciej. W polityce trzeba mieć przyjaciół i trzeba rozmawiać, nie wolno z każdym się kłócić - dodał.