61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej. Skiba z Big Cyc: fajnie, że rock wraca do Opola

- To będzie taki koncert przyjaźni. Po raz kolejny, po wielu latach spotykamy się tutaj w ważnym dla nas miejscu. Tzn. te wszystkie zespoły, które mam nadzieję, odcisnęły piętno na historii polskiego rocka, czyli Kobranocka, Sztywny Pal Azji, Big Cyc, Proletaryat, Chłopcy z Placu Broni i wiele, wiele innych - mówi Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak z Big Cyc.

Muzyk zapowiada, że zespoły zagrają swoje przeboje. - Myślę, że publiczność opolska również na to czeka, żeby bawić się przy dobrze znanych piosenkach - dodaje.

"Muzyka rockowa wraca do Opola"

- Fajnie, że muzyka rockowa wraca do Opola, bo dawno jej nie było. Opole oczywiście jest postrzegane jako festiwal piosenki popularnej i estradowej, niemniej jednak rock zawsze miał tutaj swoje miejsce (…). My sami pierwszy raz w Opolu wystąpiliśmy w 1990 roku. Nie mieliśmy jeszcze płyty, ale mieliśmy już przeboje. To był koncert, na którym grały takie zespoły, jak Lady Pank, Republika, Oddział Zamknięty i Big Cyc. Podczas dzisiejszego koncertu będzie trochę taka powtórka. Zrobiła się taka pętla czasu. Z wiadomych względów nie będzie tylko Republiki - komentuje Krzysztof Skiba.

Do Opola wraca normalność

Andrzej "Kobra" Kraiński cieszy się z powrotu do Opola. Ostatni raz Kobranocka występowała tutaj 10 lat temu. - Cieszę się też, że przez ostatnich 8 lat nie byliśmy. Wygląda na to, że wraca normalność - twierdzi.

- Mamy bardzo dużo dobrych wspomnień. Parę dni temu byliśmy na próbie kamerowej i dojeżdżając do amfiteatru, to widok wielu zakątków miasta powodował, że pojawiały się jakieś wspomnienia. Dzisiaj jesteśmy po kilku dniach tutaj znowu, żeby to clue programu wykonać i mieć kolejne wspomnienia - dodaje Jacek Bryndal.

Zawsze jest rywalizacja na scenie

- Dzisiejszego dnia gra taka ekipa, że to właściwie sami znajomi. Fajnie jest za sceną, jak się przechodzi i co chwilę jest "cześć, cześć", piątka albo buzia (…). Zawsze jest, ale na pewno już nie taki jak kiedyś, duch delikatnej rywalizacji. On musi być, bo to buduje tremę i to wszystko, co ma sens festiwalowy - mówi Robert Gawliński.

Sztywny Pal Azji gra dla każdego

Sztywny Pal Azji to formacja, która czuje się dobrze na każdej scenie. Nie tylko tej w Jarocinie, ale też w Opolu. - Myślę, że te piosenki są bardzo melodyjne i stąd możemy zagrać w Jarocinie dla punkowców, a możemy też zagrać na scenie w Opolu dla innej publiczności - ocenia Jarosław Kisiński.

- Nasze piosenki niosą w sobie przede wszystkim jakieś przesłania, więc każdy znajdzie to przesłanie kierowane do niego. To wartość dodana naszych piosenek - dopowiada Leszek Nowak.

Leitmotive Tomka Lipińskiego

Tomek Lipiński pod koniec lat 80. wystąpił na koncercie w Opolu, kiedy piosenka "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie" stała się swoistym leitmotivem. - Tak jakoś się stało, że ta piosenka po prostu ma swoje bogate życie. To był chyba mój pierwszy występ na scenie amfiteatru podczas festiwalu - wspomina.

Anna Wyszkoni jurorką podczas "Premier"

Anna Wyszkoni, gwiazda polskiej muzyki pop, w tym roku zasiadła w jury podczas koncertu "Premier". - To jest całkiem przyjemne znaleźć się po drugiej stronie, bo nie masz tego obciążenia i stresu. Fajnie być w Opolu trochę z boku i chłonąć ten klimat opolskiego amfiteatru właśnie od strony publiczności (…). Bardzo się cieszę, że tutaj jestem, bo to jest prawdziwe święto - zdradza.

Czytaj także: