Sztuka naskalna. Petroglify z Toro Muerto odczytane przez Polaków

Data publikacji: 21.06.2024 12:30
Ostatnia aktualizacja: 21.06.2024 13:34
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Petroglify wyryte w blokach skalnych peruwiańskiego Toro Muerto
Petroglify wyryte w blokach skalnych peruwiańskiego Toro Muerto, Autor - Shutterstock/K Lim
W pustynnym wąwozie południowego Peru znajduje się Toro Muerto - najbogatsze stanowisko sztuki naskalnej Ameryki Południowej. Wzory geometryczne, zygzaki, linie, różnorodne zwierzęta i wizerunki tancerzy (tzw. danzantes)… niemal 100 tysięcy petroglifów, które wyryte są na głazach rozrzuconych na obszarze ok. 10 kilometrów kwadratowych. Stworzyli je przedstawiciele lokalnych kultur, którzy przez wiele stuleci – prawdopodobnie od początku naszej ery po czasy inkaskie, przybywali do tego miejsca, by wziąć udział w nieznanych nam dziś  ceremoniach.
  • W pustynnym wąwozie południowego Peru znajduje się Toro Muerto - najbogatsze stanowisko sztuki naskalnej Ameryki Południowej. 
  • Wzory geometryczne, zygzaki, linie, różnorodne zwierzęta i wizerunki tancerzy (tzw. danzantes)… niemal 100 tysięcy petroglifów, które wyryte są na głazach rozrzuconych na obszarze ok. 10 kilometrów kwadratowych.

Petroglify (znane również jako ryty naskalne) to przedstawienia wykute lub wyryte na powierzchni skał przez częściowe usunięcie ich warstwy zewnętrznej (zwykle ciemniejszej patyny) przy pomocy narzędzi o wyższej twardości. 

Od 2015 r. petroglify z Toro Muerto badają polscy specjaliści.  - Jak przystępowaliśmy do dokumentacji, to nie wiedzieliśmy, co przyjdzie nam dokumentować, ale teraz okazuje, że tych motywów wcale nie ma tak dużo, one się powtarzają. Z geometrycznych motywów to najczęstsze są linie proste, pionowe zygzaki, faliste, jakieś koła, krzyże, tego typu wyobrażenia - mówi na antenie radiowej Jedynki prof. Janusz Wołoszyn z Wydziału Archeologii UW, kierownik polskiej misji w Toro Muerto. - Zwierząt jest sporo, przede wszystkim indyjskie wielbłądowate, lamy, węże, różne gatunki ptaków, kotowate - wymienia. 

Naskalni "tancerze" 

Najciekawsze są jednak postacie ludzkie. - W Toro Muerto jest sporo przedstawień ludzkich, zdecydowana większość obraca się wokół jednego typu motywu, a więc człowieka z jedną ręką podniesioną do góry, drugą opuszczoną w dół, na często ugiętych nogach przedstawionego w dość dynamicznej pozie. Oni występują pojedynczo, czasami podwójnie, czasami w większych grupach - podkreśla gość Jedynki. - I to się kojarzy z tańcem i w zasadzie pierwsi odkrywcy, którzy tam trafili w latach 50. i 60. zaczęli ich tak nazywać i to się utrwaliło - dodaje. 

Polscy naukowcy przedstawili ciekawą interpretację znaków graficznych, które towarzyszą naskalnym "tancerzom". Nie są to – jak dotąd uważano - węże czy pioruny, ale zapis pieśni – twierdzą profesorowie Andrzej Rozwadowski i Janusz Wołoszyn. 

-  Profesora Rozwadowskiego, który jest zresztą najwybitniejszym w naszym kraju badaczem sztuki naskalnej, udało mi się go zaprosić do naszego projektu. On był w Toro Muerto dwa razy i on zwrócił uwagę głównie na jeden kamień bardzo szczególny, który jest długości kilku metrów i w zasadzie cały pokryty dookoła rysunkami. Występuje tam bardzo szczególna sekwencja linii pionowych, zygzaków - opisuje ekspert. - Wokół tego kamienia jest sporo wolnej przestrzeni, także wydaje się, że ludzie po coś wykonują te rysunki po to, żeby się prawdopodobnie gromadzić wokół nich i wykonywać jakieś rzeczy, brać udział w jakichś ceremoniach - wyjaśnia. 

źródło: Ben Woodruff/YT

POSŁUCHAJ

22:34

Petroglify z Toro Muerto odczytane przez Polaków (Eureka/Jedynka)

 

Poza tym w audycji:

Tarbozaur to najgroźniejszy i najbardziej krwiożerczy dinozaur swoich czasów. Żył 70 milionów lat temu. Mógł mieć 12 metrów długości i ważył nawet 5 ton. Pierwsze znaleziska tarbozaura odnotowano na Pustyni Gobi w latach 40. XX wieku. Tereny te kilka dekad później eksplorowali także polscy paleontolodzy i także natrafili na szczątki tego gigantycznego gada. W Muzeum Ziemi PAN, na otwartej właśnie wystawie „W poszukiwaniu dinozaurów” można zobaczyć odlew szkieletu tarbozaura a także obejrzeć unikatowe zdjęcia dokumentujące tę wyprawę sprzed 60 lat. Polsko-Mongolskie Wyprawy Paleontologiczne na pustynię Gobi z przełomu lat 60. i 70. XX wieku są uznawane przez opinię światową za jedne z najważniejszych wypraw paleontologicznych w historii. Plonem wykopalisk jest unikatowa kolekcja szkieletów dinozaurów, skamieniałości ptaków, ssaków, żółwi, krokodyli, jaszczurek, węży oraz bezkręgowców i roślin. Gość: dr Justyna Słowiak – Instytut Paleobiologii PAN.

Zobacz także:

Tytuł audycji: Eureka

Prowadziła: Katarzyna Kobylecka

Goście: prof. Janusz Wołoszyn (Wydział Archeologii UW, kierownik polskiej misji w Toro Muerto), dr Justyna Słowiak (Instytut Paleobiologii PAN)

Data emisji: 20.06.2024 r.

Godzina emisji: 19.30

ans

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.