Zmiany w mediach publicznych. Bosacki: abonament był fikcją

Data publikacji: 25.06.2024 09:38
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2024 21:18
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
- Rada Mediów Narodowych była czapą nad KRRiT, czyli ciałem konstytucyjnym stworzonym przez PiS po to, żeby żelazną ręką niszczyć wszelkie przejawy niezależności w mediach publicznych - mówił na antenie Programu 1 Polskiego Radia Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej. Zdaniem posła KO, głównym założeniem nowej ustawy medialnej powinno być zapewnienie dziennikarzom możliwości niezależnej pracy. 

Zgodnie z założeniami ustawy, nie będzie abonamentu. Media publiczne mają być finansowane z budżetu państwa. Zlikwidowana ma również zostać Rada Mediów Narodowych.

- Absolutnie dla zdecydowanej większości Polaków abonament był fikcją już od lat. Wiele osób przestało go płacić za czasów upartyjnienia mediów publicznych przez PiS. Rada Mediów Narodowych była czapą nad KRRiT, czyli ciałem konstytucyjnym stworzonym przez PiS po to, żeby żelazną ręką niszczyć wszelkie przejawy niezależności w mediach publicznych. Cieszę się, że ona zniknie. Mam nadzieję, że to się stanie jak najszybciej - powiedział Marcin Bosacki.

- Być może to będzie oznaczało pewne uszczuplenie mediów publicznych. Nie wiem, czy telewizji publicznej potrzeba dwudziestu czy trzydziestu kanałów. W mediach publicznych są rzeczy bardzo cenne, np. sieć rozgłośni regionalnych. Są też rzeczy, które tak potrzebne nie są, jak liczba kanałów dziecięcych, kobiecych czy hobbystycznych w TVP. Mieliśmy do czynienia z gigantomanią pana Kurskiego w jego folwarku, jakim była TVP. Głównym kryterium przy tych zmianach musi być to, aby dziennikarzom mediów publicznych zapewnić możliwość niezależnej pracy. Te zmiany się zaczęły niecałe pół roku temu i oby szły jak najszybciej w dobrym kierunku - mówił gość Programu 1 Polskiego Radia. 

Co z przesłuchaniem Ziobry?

Przewodniczący komisji ds. Pegasusa Marcin Bosacki mówił również o przesłuchaniu byłego ministra Zbigniewa Ziobry. 

- Na razie nie odebrał wezwania. Z tego, co wiem, szuka go policja, żeby to wezwanie dostarczyć. Słyszę, że były minister Ziobro pojawia się w Warszawie. Nie wiem, czy mieszka u siebie, czy za granicą. Na razie ewidentnie unika odebrania zaproszenia na komisję. Mam nadzieję, że nie stchórzy - stwierdził Bosacki.

Jak zapowiedział, efektem pracy komisji będą zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa

- Minister Ziobro byłby naturalnym ostatnim przesłuchanym świadkiem w tym wątku. W wątku, który na pewno zakończy się doniesieniami o popełnieniu przestępstwa. Jeśli pan Ziobro dalej będzie unikał naszych zaproszeń, to poradzimy sobie bez niego. Organy państwa będą go poszukiwać, dopóki nie przyniesie to efektu - zapewnił poseł KO. 

Szpiegowali opozycję?

Bosacki ocenił, że Pegasus nie miał za zadanie zapewnić prawidłowego funkcjonowania państwa. Zdaniem przewodniczącego komisji system miał służyć do szpiegowania opozycji

POSŁUCHAJ

19:36

Marcin Bosacki (KO) o zmianach w finansowaniu mediów publicznych i komisji ds. Pegasusa (PR1)

 

- Kończymy wątek zakupu Pegasusa. Zakupu z Funduszu Sprawiedliwości, który miał pomagać ofiarom przestępstw, a po bardzo szybkich i chaotycznych zmianach politycznych w 2017 roku posłużył do tego, żeby kupić broń cybernetyczną do śledzenia i inwigilacji opozycji. Przesłuchaliśmy już zastępcę Zbigniewa Ziobry - Michała Wosia - oraz wielu urzędników. Potwierdzili, że decyzja o zakupie Pegasusa z tych pieniędzy była czysto polityczna i nie miała nic wspólnego z prawidłowym funkcjonowaniem państwa czy ocenami merytorycznymi - mówił Marcin Bosacki.

Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Sylwia Białek
Gość: Marcin Bosacki (poseł KO)
Data emisji: 25.06.2024 
Godzina emisji: 8.13

Czytaj także:

PR1/egz/wmkor


Folder ulubione
Folder ulubione
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.