Suwałki Blues Festival 2024 już w lipcu. Jakie gwiazdy wystąpią podczas imprezy?

11 lipca rozpocznie się Suwałki Blues Festival 2024. Wydarzenie potrwa 3 dni. - To praktycznie 3 dni mnożone przez 24 godziny prawie bez przerwy muzyki. Wszystko zaczyna się rano śniadaniami bluesowymi, potem są koncerty na otwartej przestrzeni na 5 scenach rozrzuconych w mieście. To wszystko kończy się około 23.00 i wtedy całe towarzystwo przenosi się ponownie do tych klubów, w których jedli śniadania, a teraz będą spożywali kolacje i do białego rana słuchali bluesa - opowiada Jan Chojnacki.

- Wyjątkiem jest pierwszy dzień, w którym zbudowani doświadczeniem ubiegłego roku postanowiliśmy zrobić koncert biletowany w świetnej Arenie Suwalskiej. Może ona pomieścić 2500 słuchaczek i słuchaczy. W tym roku, jak w poprzednim, wstępnie podzieliliśmy koncert na dwa etapy - dodaje.

Podczas koncertu otwarcia jako suport wystąpią Noa & The Hell Drinkers. - Jest to hiszpańska formacja, która zasygnalizuje charakter całego festiwalu. Ten zespół w ubiegłym roku zwyciężył w European Blues Challenge. Jest to czysto bluesowo-swingowe przesłanie. Później wstąpi Krzysztof Zalewski, który jak w 2023 roku Mrozu, będzie takim uzupełnieniem i pomostem pomiędzy współczesnością muzyki popularnej i rockowej w stronę tego, czym żyje Suwałki Blues Festival - zapowiada Jan Chojnacki.

Koncerty, koncerty, koncerty…

W czwartek planowane są także koncerty na mniejszych scenach, jak również późnym wieczorem i nocą koncerty klubowe. O godz. 15.30 odbędzie się odsłonięcie 15. tablicy w Alei Gwiazd Bluesa.

Kolejne dni będą równie atrakcyjne. M.in. w piątek o godz. 20.30 wystąpią Voo Voo & Dzieci Bluesa, czyli Anna Rusowicz, Maciej Maleńczuk, Tomasz "Titus" Pukacki, WaluśKraksaKryzys. - Całością zarządza Wojtek Waglewski i on ustala repertuar - mówi Jan Chojnacki.

- Myślę, że będzie toś niezwykle oryginalnego, bo jeżeli ktoś spodziewa się, że będą to same bluesy, to oczywiście nie o to chodzi. Chodzi o pomost, który powinniśmy budować pomiędzy współczesnością i korzeniami. Uważam, że Wojtek zrobi to świetnie. Ma już suwalskie doświadczenie, bo grał tam trzykrotnie, a nawet z jednego z koncertów nagrał płytę koncertową - kontynuuje gość Jedynki.

Zagraniczni wykonawcy w Suwałkach

W piątek i sobotę wystąpią też zagraniczni wykonawcy, m.in. z USA, Wenezueli, Włoch, Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Słowacji, Czech, Szwecji, Szwajcarii, Litwy, Łotwy i Estonii.

- Takim stemplem na koniec dnia będą dwa koncerty. To znaczy sobotni koncert Bernarda Allisona na scenie w parku i Any Popovic z zespołem na dużej scenie przy ratuszu - twierdzi Jan Chojnacki.

Zobacz także: