Były europoseł PiS Ryszard Czarnecki i jego żona usłyszeli w prokuraturze zarzuty płatnej korupcji i prania pieniędzy. Chodzi o nieprawidłowości, do jakich dochodziło w prywatnej uczelni Collegium Humanum. Szkoła miała oferować zakup dyplomów MBA, które pozwalają ubiegać się o stanowiska w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
Gość radiowej Jedynki zaznaczył, że prezes Kaczyński podjął decyzję o zawieszeniu Ryszarda Czarneckiego w prawach członkowskich. - Obowiązuje domniemanie niewinności, aczkolwiek w partii są standardy. Dlatego w sytuacji postawienia zarzutów, oczekujemy zawieszenia członkostwa - wyjaśnił Marek Ast.
Marek Ast: sytuacja nie służy partii
- Nikt z nas nie zna szczegółów sprawy. Najlepiej zorientowany jest sam Ryszard Czarnecki. Cała ta sytuacja nosi znamiona działania na zamówienie polityczne. Otóż najpierw przypomniano sprawę sprzed lat - kilometrówek - a chwilę później była informacja o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego, wraz z nową "rewelacją", jakoby przyjmował korzyści majątkowe w związku ze swoją aktywnością w Collegium Humanum - kontynuował poseł PiS.
Gość radiowej Jedynki zwrócił jednak uwagę, że ta sytuacja nie służy partii, choć zakłada, że "nasz kolega jest niewinny". - Dajemy szansę na to, by wyjaśnił wszystkie wątpliwości w postępowaniu sądowym, tak jak każdy obywatel - podkreślił.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Grzegorz Osiecki
Gość: Marek Ast (poseł PiS)
Data emisji: 13.09.2024
Godzina emisji: 8.15
PR1/łl