Sytuacja na Bliskim Wschodzie i Ukrainie, ale także imigracja, gospodarka i posiadanie broni to tematy, z jakimi zmierzyła się wiceprezydent USA Kamala Harris w wywiadzie dla programu "60 Minutes" w telewizji CBS. Jest to część medialnej ofensywy Harris, która dotychczas krytykowana była za to, że zbyt rzadko spotyka się z mediami.
Do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych pozostał już mniej niż miesiąc, a wyścig pomiędzy Harris i Donaldem Trumpem nadal jest bardzo wyrównany. Według sondaży dla Reutersa i New York Timesa przewaga Harris nad Trumpem mieści się w granicach błędu statystycznego.
Trump mówi, że zakończy wojnę
Czy Amerykanie podczas kampanii interesują się polityką międzynarodową, czy tym, co dzieje się na ich podwórku? - Bardziej kwestiami ekonomicznymi, bo bliższa ciału koszula. Jednak kwestie wewnętrzne, zwłaszcza ekonomiczne, odgrywają dużą rolę w wyborach - komentuje prof. Tomasz Płudowski.
- Polityka zagraniczna akurat obecnie także odgrywa dosyć dużą rolę, ale nie jest decydująca. Dużo dzieje się, istnieją znaczące konflikty międzynarodowe. Prezydent Trump sam twierdzi, dosyć uproszczając sytuację, że kiedy on był prezydentem, to konfliktów międzynarodowych nie było i gdy zostanie prezydentem, to natychmiast zakończy wojnę w Ukrainie. Aczkolwiek stałoby się to oczywiście kosztem Ukrainy, która musiałaby zrezygnować z części swojego terytorium - dodaje.
Harris nie zyska głosów wśród Arabów?
Czy przedłużająca się wojna na Ukrainie i konflikt na Bliskim Wschodzie szkodzą Kamali Harris? W oczach jej krytyków pokazuje, że amerykańska dyplomacja jest nieskuteczna. - Dlatego m.in. Arabowie, inaczej niż w ostatnich wyborach, niechętnie głosują na Bidena, bo tylko 12 proc. Arabów ma pozytywne zdanie na temat Kamali Harris. Nie chcą na nią głosować. To może skończyć się tym, że zostaną w domach. Bliżej im powinno być nie do Trumpa, ale do Bidena, jednak są bardzo zrażeni brakiem efektywności na Bliskim Wschodzie, tzn. że nie udało się doprowadzić do zawieszenia broni, że jest tyle ofiar w Gazie… - mówi prof. Tomasz Płudowski.
- Wręcz istnieje dosyć dużo teorii spiskowych twierdzących, że Netanjahu celowo otwiera kolejne fronty, co może doprowadzić do wzrostu cen ropy, a to zawsze ma bezpośrednie przełożenie na decyzje wyborcze - dodaje ekspert.
Zobacz także:
Poza tym w audycji:
- Głosowanie we francuskiej izbie deputowanych nad wnioskiem lewicy o wyrażenie wotum nieufności dla nowego rządu Michela Barniera. Gość: Andrzej Byrt, były ambasador Polski we Francji.
- Po debacie na wniosek polskich eurodeputowanych w Parlamencie Europejskim nad kontrolami granicznymi w Niemczech i strefie Schengen. Korespondencja Beaty Płomeckiej.
- W Rosji do łagru można trafić za każde działanie, które nie spodoba się reżimowi. Dodatkowo rosyjskie władze przekształciły uniwersytety i szkoły w ideologiczne kuźnie wojskowych kadr. Materiał Macieja Jastrzębskiego.
- Dla przeciętnego Hindusa tydzień pracy jest dłuższy niż kiedykolwiek - wynosi łącznie prawie 47 godzin. Według ostatnich danych dotyczących długości pracy Indie mają obecnie najbardziej przepracowanych pracowników na świecie, pracujących dłużej niż w Chinach, Singapurze, a nawet Japonii, kraju znanym z dużej liczby godzin pracy. Średnio Hindusi pracują o 13 godzin dłużej tygodniowo niż pracownicy w Niemczech. Felieton Michała Strzałkowskiego.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: prof. Tomasz Płudowski (Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna w Warszawie), Andrzej Byrt (były ambasador Polski we Francji)
Data emisji: 8.10.2024
Godzina emisji: 17.13
DS/wmkor