Skąd czerpać wiedzę na temat jakości powietrza i smogu?

Wymiana pieców 

Kopciuchy to bezklasowe urządzenia grzewcze, które nie spełniają żadnych norm emisji. Pozbycie się kopciuchów jest kluczowym elementem walki z niską emisją. Wymiana tego typu urządzeń na nowoczesne źródła ciepła jest niezbędna do poprawy jakości powietrza, jednak jest to kosztowna inwestycja. - W ciągu ostatnich 9-10 lat zmniejszyliśmy liczbę kopciuchów w Polsce z 3 mln na 2 mln - mówi na antenie Jedynki Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. - Mamy świadomość, że kopciuchy zostają głównie u starszych właścicieli, często są to osoby o niskich dochodach - podkreśla. 

Poprzez program "Czyste powietrze" stworzony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska można uzyskać dofinansowanie na wymianę starych pieców i kotłów domowych. - W programach dotacyjnych jest sporo pieniędzy, nawet kilkanaście miliardów złotych. Problemem jest to, że najpierw musimy wydać swoje pieniądze i dopiero później dostaniemy zwrot. Starsza osoba, która ma niskie dochody, nie wyłoży dużej sumy pieniędzy na wymianę pieca. To jest nierealny scenariusz - zwraca uwagę ekspert. 

Mierniki jakości powietrza - czujniki smogu

Czujniki jakości powietrza umożliwiają pomiar stężenia zanieczyszczeń. Na ile on jest dokładny? - Nie ma złych czujników, są tylko takie, które pokazują dane z mniejszą wiarygodnością. Mamy 2500 gmin w Polsce, a tylko 280-290 stacji pomiarowych, co oznacza, że większość gmin w Polsce nie wie, jakim powietrzem oddycha - wyjaśnia rozmówca Romana Czejarka. - W związku z tym popularność niskokosztowych stacji pomiarowych, tych, które stawiamy na balkonie, na tarasie, na parapecie, jest potężna - przyznaje. 

Wartość pomiaru taniej stacji, którą mamy w domach, należy traktować nieco inaczej niż pomiar ze stacji oficjalnej. - Nie przywiązujmy się do tej cyferki, która jest wyświetlaczu, która mówi np.: mamy stężenie w wysokości 148, ponieważ wiarygodność tego urządzenia to jest minus kilkanaście proc. - dodaje.

Czy gmina może poprosić o stację pomiarową? 

- Stacja pomiarowa, referencyjna Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska jest to koszt ok. 300-500 tys. złotych, więc to jest bardzo duża kwota. Ciężko się doprosić o taką stację, głównie z tego powodu, że GiOŚ nie ma takiego budżetu - stwierdza. - My jako obywatele możemy się zwrócić do urzędu gminy, żeby zainstalowali nam sieć niskokosztowych stacji pomiarowych. Wtedy będziemy wiedzieć, czym oddychamy i z jaką skalą problemu mamy do czynienia - wyjaśnia. 

Serwis klimatyczny. Jak powstaje? 

Od niedawna można zdobyć informacje na temat zanieczyszczeń powietrza, słuchając m.in. radiowej Jedynki, w której pojawiają się specjalne komunikaty pod hasłem "Klimat". Jak powstaje taki serwis? Jak ta wiedza jest przez nas wykorzystywana? Które z miast jest liderem czystego powietrza, a które nie? O tym mówił Patryk Michalski, autor serwisu. 

Czytaj także: 

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadził: Roman Czejarek 

Gość: Piotr Siergiej (Polski Alarm Smogowy)

Data emisji: 15.11.2024 r. 

Godzina emisji: 9.00-10.00

ans/wmk