"Co krok to mrok". Nieme kino grozy z towarzyszeniem muzyki na żywo

W czym tkwi siła kina niemego?

Zdaniem gościa audycji "Folder ulubione", wiele filmów niemych porusza w widzach emocje i wywołuje empatię wobec bohaterów. - Moim częstym doświadczeniem jest również zachwyt nad pięknem kadrów. Zwłaszcza kiedy oglądam dany film na dużym ekranie, w wersji zrekonstruowanej - precyzuje. W tym roku, hasłem przewodnim Święta Niemego Kina jest "Co krok, to mrok". 

Co znalazło się w programie Święta Niemego Kina 2024?

Całość otworzy arcydzieło gatunku, "Nosferatu" – symfonia grozy z roku 1922. Film ilustrowany będzie muzycznie przez Stefana Wesołowskiego.

Rozmówczyni Uli Kaczyńskiej zwraca uwagę na to, jak ważny dla współczesności jest dorobek kina sprzed ponad wieku. - Wówczas tworzył się język kina. Ja nie używam terminu "stare kino", mówię o "dawnym kinie". Ono się nie zdążyło zestarzeć, ciągle dokładana była kolejna cegiełka. Wtedy też rodził się horror. Nosferatu to pierwszy film wampiryczny i należę do tych, którzy uważają go za najlepszy dotąd film wampiryczny - przekonuje Katarzyna Wajda. 

W programie znalazły się również inne niemieckie klasyki horroru: "Student z Pragi" (1913) Stellana Rye, "Ręce Orlaca" (1924) Roberta Wiene’ego, "Gabinet figur woskowych" (1924) Paula Leniego czy amerykański film Szweda Victora Sjöströma "Ten, którego biją po twarzy" (1924). Wydarzeniem wyjątkowym będzie pierwszy w Polsce (cało)nocny maraton z francuskimi "Wampirami" (1915-1916), legendarnym serialem kinowym Louisa Feuillade’a. Premierowemu pokazowi towarzyszyć będzie pięć setów DJ-skich. 

Czytaj też: