Jak się ubrać na rozmowę kwalifikacyjną? "Okładka ma znaczenie"

Gościni audycji "Cztery pory roku", trenerka etykiety i ekspertka savoir-vivre, Aleksandra Pakuła zauważała, że mimo iż nie lubimy "sądzić książki po okładce", często tak właśnie postępujemy. Wskazała, że ocenianie ludzi po wyglądzie to "nasz naturalny instynkt".

- Ubiór jest bardzo ważny. To, jak jesteśmy ubrani ma ogromny wpływ na pierwsze wrażenie, które robimy. Wpływa na ocenę, którą inni nas obdarzają, na zaufanie lub jego brak - powiedziała gościni radiowej Jedynki. - Okładka ma znaczenie - podkreśliła.

Jak się ubrać na rozmowę kwalifikacyjną?

Jedną z takich sytuacji, kiedy nasz strój ma ogromne znaczenie, jest rozmowa kwalifikacyjna, szczególnie jeśli jesteśmy na początku naszej drogi zawodowej, nie mamy bogatego doświadczenia, wielu punktów w CV, i musimy polegać na umiejętnościach miękkich. Jedną z nich jest dobór odpowiedniego stroju.

W naszej kulturze za kolor profesjonalizmu uznawany jest niebieski, dlaczego politycy ubierają się w błękitne koszule (podwijają też rękawy i odpinają jeden górny guzik) a kancelarie prawne mają często logo w barwie nieba. Z kolei zielony to kolor spokoju, z czego korzysta np. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Gdy wejdziemy do pomieszczenia ubrani w pomarańczowy lub czerwony garnitur na pewno zwrócimy na siebie uwagę, zostaniemy zapamiętani. - Może się jednak okazać, że ludzie zamiast skupiać się na tym, co mówimy, będą skupiali uwagę na tym, co mamy na sobie. Strój trzeba udźwignąć, nie każdy udźwignie każdy strój. Strój musi do nas pasować - podkreśliła Pakuła.

Należy unikać zbytniego luzu. Wprawdzie pandemia koronawirua spowodowała, że dres rozgościł się w biurach i na spotkaniach (szczególnie tych, organizowanych w formacie online), ale są inne sposoby na uniknięcie zbytniej powagi i nudy.

Gościni radiowej Jedynki poradziła, by na rozmowę kwalifikacyjną nie zakładać strojów ze zbyt głębokim dekoltem (dotyczy to także mężczyzn), krótkich spodenek czy zbyt krótkich spódnic. Buty powinny zakrywać palce i pięty.

Czytaj także: