Zakopiański Festiwal Literacki. "Marcin Rząsa. Rzeźby" z Nagrodą Literacką Zakopanego

Nagrodę Literacką Zakopanego oraz wyróżnienie za wybitne walory edytorsko-artystyczne otrzymała książka "Marcin Rząsa. Rzeźby" autorstwa Doroty Folgi-Januszewskiej i Magdaleny Ciszewski-Rząsy. Książka poprzez fotografie i tekst opowiada o pracach Marcina Rząsy. 

Wyróżniono także "Góralską muzykę" Krzysztofa Gocała wydaną przez PTTK Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej. - Jestem bardzo zadowolony z wyróżnienia, które otrzymałem, które jest dla mnie wielkim zaszczytem - podkreślał Krzysztof Gocał. 

Muzyka i jej twórcy

Książka "Góralska muzyka" to z pieczołowitością przygotowane kompendium wiedzy o muzyce góralskiej. Składa się na nią ok. 240 melodii, a także biogramy autorów pieśni, muzyków, śpiewaków. - Ważne było dla mnie to, żeby oprócz melodii pojawili się tu wykonawcy tych melodii. Chodziło o to, żeby pokazać, jak ważna jest muzyka, ale też jak ważni są muzykanci, którzy tę muzykę grali. To są często po prostu wspaniali ludzie, którzy mają ogromny dorobek, nie tylko muzyczny - mówi autor książki "Góralska muzyka". 

Krzysztof Gocał zbierał materiały do książki przez 15 lat. - Nie ukrywam, że bardzo ważne dla mnie były pierwsze zapisy Jana Kleczyńskiego i Stanisława Mierczyńskiego. Bardzo ważne są też ostatnio opublikowane wałki, na których zostały zapisane pierwsze nagrania w okresie międzywojennym, jak również nagrania amerykańskie - precyzował autor. Krzysztof Gocał jest muzykiem (a raczej "muzykanetm", jak sam podkreśla) multiinstrumentalistą. Książka liczy ok. 600 stron. Nakład jest już niemal wyczerpany. Autorem docenionego projektu graficznego jest Stanisław Berbeka.

[7. Zakopiański Festiwal Literacki - "Na Tatrzańskim Szlaku Literatury"; źródło: YouTube, kanał: Miejska Biblioteka Publiczna w Zakopanem]

Rzeźby Marcina Rząsy w fotografiach żony

Wyróżniony Nagrodą Literacką Zakopanego album "Marcin Rząsa. Rzeźby" powstał w galerii Antoniego Rząsy, ojca Marcina Rząsy. - Jesteśmy "rodzinną instytucją kultury" - mówi Magdalena Ciszewskia-Rząsa, żona bohatera wyróżnionego albumu, współautorka. - Prowadzimy razem Galerię Antoniego Rząsy. Galeria zajmuje się także sztuką współczesną, stale mamy wystawy tej sztuki. Jesienią zeszłego roku prezentowaliśmy retrospektywną wystawę Marcina Rząsy. Stwierdziliśmy, że wystawa jest świetnym pretekstem, by powstał katalog, album. Wsparło nas miasto swoją dotacją i przystąpiliśmy do pracy - dodaje rozmówczyni Programu 1 Polskiego Radia.

Magdalena Ciszewska-Rząsa jest z wykształcenia rzeźbiarką. Zajmuje się fotografią, tworzy zdjęciową dokumentację prac męża. - Rzeźby Marcina są trudne do fotografowana, głównie przez swoją małą skalę. Czasem "oszukuję" i wyglądają one monumentalnie - dodaje współautorka książki.

W relacji z drewnem

Marcin Rząsa specjalizuje się w rzeźbie w drewnie. - Z jednej strony drewno otacza mnie od dzieciństwa, to jak rzeźbił ojciec, ale z drugiej strony Podhale, Zakopane są niezwykle "drewniane". Mieszkamy w Zakopanem, w Tatrach, więc mamy kontakt z drzewami, z przyrodą, z naturą. Jest to bardzo ciepły, bardzo organiczny materiał. Ale jeśli się mieszka w takich "okolicznościach przyrody", to człowiek ma świadomość, że drzewa to nie tylko materiał rzeźbiarski, ale także byty, które mają swoją historię, które swoje przeżyły. Więc praca w drewnie jest relacją partnerską - opowiada Marcin Rząsa. 

Spotkania zaskakujące i zachwycające

Swoimi wrażeniami z festiwalu podzielili się też Grzegorz Kasdepke i Hubert Klimko-Dobrzaniecki, autorzy książki "Królik po islandzku". - Jestem po raz drugi na festiwalu literackim w Zakopanem i po raz drugi wyjadę stąd zachwycony - mówił Grzegorz Kasdepke. - I z niedosytem, ponieważ albo wybiera się literaturę, albo podróże po górach. Ja wybrałem w tym roku literaturę i mam niedosyt chodzenia po górach. Mam za sobą zachwycające i zarazem zaskakujące spotkania - opowiadał rozmówca radiowej Jedynki.

Czytaj także: