Odkrycie Brazylii przypisuje się Pedro Cabralowi. Oficjalna historia mówi, że Portugalczyk w marcu 1500 roku stanął na czele wyprawy złożonej z 13 okrętów i podążał do Indii wyznaczoną w przeszłości przez Vasco da Gamę trasą wokół Afryki. W pewnym momencie niespodziewane wiatry miały znieść flotę na zachód. Ta wersja wydarzeń budzi pewne wątpliwości. - Ta kwestia odkrycia drogi morskiej do Brazylii, bo tak też się współcześnie mówi, owiana jest pewną tajemnicą. Do dzisiaj nie wiadomo, czy był to pewien plan polityczny, czy władca portugalski wiedział już wtedy o Brazylii, czy to faktycznie był tylko przypadek - mówi dr Agata Błoch z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk oraz Fundacji Kultury Brazylijskiej "Terra Brasilis".
Ekspertka zaznacza, że o Brazylii mówiono już kilka lat wcześniej. - W 1494 jest traktat w Tordesillas. Ten traktat podzielił świat na wpływy hiszpańskie i portugalskie. I jeszcze wtedy Brazylia, o której podobno nikt nie wiedział, została włączona w strefę wpływów portugalskich - wyjaśnia gość programu 1 Polskiego Radia.
Ziemia prawdziwego krzyża
Cabral wraz z załogą dotarli do wybrzeży brazylijskich w pobliżu współczesnego miasta Porto Seguro. Jest to najbardziej wysunięty na wschód kawałek Brazylii. Tam również osadzili się Portugalczycy i założyli pierwszą stolicę nowego kraju. Sam Pedro Cabral na początku nazwał Brazylię "Terra Vera Cruz", co oznacza "ziemia prawdziwego krzyża". - Później, z czasem, gdy odkryli na terenie Brazylii bardzo bogate drewno, które właśnie jest tym drzewem brazylijskim, zmieniono nazwę z ówczesnej "Terra Vera Cruz" na nazwę Brazylia, od drzewa brazylijskiego; po portugalsku to pau brasil - opowiada dr Agata Błoch.
Czytaj również:
Przywódca wyprawy przebywał w Brazylii przez kilka dni, po czym kontynuował podróż do Indii. - Tych statków było aż trzynaście, w tym statek zaopatrzeniowy. Wśród tej załogi był również pisarz statku, Pedro Caminha, i on opisał moment odkrycia kraju. List ten został później wysłany do Portugalii właśnie poprzez ten statek zaopatrzeniowy, który z Brazylii wrócił bezpośrednio do Portugalii. Inne statki kierowały się w stronę Azji - wyjaśnia ekspertka.
Zapomniany odkrywca
Mimo odkrycia Brazylii Pedro Cabral po powrocie z Portugalii usunął się ze świata portugalskiego dworu. Obecnie nie mamy zbyt wielu informacji o jego dalszym życiu. - Później faktycznie jeszcze przez kilka lat udawało mu się funkcjonować w sferze publicznej, a później dochodziło do coraz większych konfliktów między frakcją Pedro Cabrala i frakcją Vasco da Gamy, drugiego wielkiego odkrywcy. W związku z tym on usunął się ze świata portugalskiego dworu. Wiemy tylko, że udało mu się ożenić z bogatą dziedziczką portugalską, założył rodzinę i faktycznie z tego świata zniknął - mówi dr Agata Błoch.
O odkrywcy przypomniano sobie kilkaset lat później. - O Cabralu zaczęto dopiero mówić w wieku XIX, a to za sprawą właśnie cesarzy portugalskich, którzy zasiadali na tronie brazylijskim w XIX wieku. I to ich dopiero zaczęła interesować historia Cabrala, to, co się wydarzyło, i czy faktycznie Brazylia była odkryta w sposób przypadkowy, czy była jakąś strategią polityczną - opowiada ekspertka z Polskiej Akademii Nauk.
Ponadto w audycji:
Wojna przyniosła katastrofalne skutki dla polskiego rolnictwa. Niemcy podczas okupacji odbierali chłopom znaczną część plonów i zwierząt. Wojenne działania doprowadziły również do zmniejszenia zbiorów. Gość: dr Janusz Gmitruk - historyk, dyrektor Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego.
Audycja: "Eureka"
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Goście: dr Agata Błoch (Instytut Historii PAN oraz Fundacja Kultury Brazylijskiej "Terra Brasilis"), dr Janusz Gmitruk (historyk, dyrektor Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego)
Data emisji: 9.09.2022
Godzina emisji: 19.30
qch
Odkrycie Brazylii - przypadek czy kalkulacja? - Jedynka - polskieradio.pl