Dlaczego w Polsce tak kochamy auta osobowe? - W naszym kraju samochód to trochę taki symbol statusu społecznego. Pozostało to nam z PRL-u, kiedy nie każdy mógł posiadać auto, ponieważ nawet jeśli miał pieniądze, to jeszcze potrzebował talonów. Stąd auto stojące na podjeździe domu świadczyło o zasobności portfela i randze społecznej właściciela. Trochę to w nas zostało - komentuje Marcin Koczyba.
- Zachód dzisiaj już od tego odchodzi. Myślę, że z tego powodu, że nie miał tego 1990 roku i przejścia od PRL do świata, w którym mogliśmy nagle kupić nowy samochód, nie potrzebując do tego specjalnego pozwolenia czy nagrody z zakładu pracy za dobrą robotę. Samochód zwyczajnie stał się towarem - dodaje.
Zdaniem dziennikarza takie podejście niedługo pojawi się także w Polsce i coraz częściej będziemy wybierać inne formy transportu.
Samochody będą autonomiczne?
Marcin Koczyba zwraca uwagę, że w przyszłości samochód osobowy być może stanie się częścią komunikacji zbiorowej. - Mówi się o tym, że pojazdy będą łączyły się w takie małe pociągi. Kapsuła, która wyruszy, podłączy się do innych jadących w tym samym kierunku. Do tego potrzebne będą pojazdy autonomiczne - mówi dziennikarz.
Możliwe też, że kiedyś samochody będą… latać. - Powietrze stwarza więcej możliwości, jeśli te korytarze będą ustawione jeden nad drugim. Autonomia nie dopuści do stłuczek. Komputery będą łączyć się między sobą, a pojazdy będą jedną wielką siecią. To będzie chmura internetowa, która będzie przekazywała sobie wzajemnie informacje (…). To sprawi, że będzie bezpiecznej i przede wszystkim nie będzie problemów z parkowaniem, ponieważ idziemy w kierunku nie posiadania własnego pojazdu, tylko współdzielenia - kontynuuje redaktor.
2050 - rok graniczny?
Naukowcy planowali, że autonomia pojazdów będzie dostępna w 2030 roku, ale dziś już wiemy, że to się nie uda. Teraz jako rok graniczny wyznaczany jest 2050.
- Nie brakuje pomysłów jak to zrobić, nie brakuje też technologii. Brakuje jednak przepustowości internetu i pamięci komputerów. Infrastruktura, która towarzyszy tym pojazdom, musi być bardzo jasno określona, żeby nie budziła wątpliwości komputera, który steruje pojazdem. On musi przetwarzać gigantyczne ilości danych w czasie jazdy. Trzeba też założyć elementy zaskoczenia, np. nagłe pojawienie się pieszego czy chociażby dziurę w jezdni. Jeśli przełamiemy tę barierę, to będziemy wolni i będziemy mogli naprawdę myśleć o lataniu, kapsułach itd. - twierdzi Marcin Koczyba.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: Marcin Koczyba (dziennikarz motoryzacyjny Radia Kraków i Polskiego Radia Kierowców)
Data emisji: 6.06.2023
Godzina emisji: 9.36
DS
Jak będzie wyglądał samochód w 2050 roku? - Jedynka - polskieradio.pl