Alzheimer - choroba utraconych wspomnień

Obecnie w przypadku choroby Alzheimera możemy postawić diagnozę kliniczną z dokładnością nawet do 90 procent. O ile pełna diagnoza jest możliwa dopiero po śmierci pacjenta i badaniu jego mózgu, to już wcześniej można wdrożyć leczenie. U chorych mogą pojawić się takie objawy jak splątanie, drażliwość, agresja, wahania nastroju, trudności językowe, utrata pamięci długotrwałej. Chorzy wyłączają się stopniowo z życia rodzinnego i społecznego. 

Choroba u każdego pacjenta przebiega odmiennie, wobec czego prognozowanie w przypadku konkretnej osoby napotyka trudności. Niektóre z tych objawów mogą nas zmylić i przekierować na podejrzenie depresji. Warto z kolei pamiętać, że pojawiają się one dopiero po 65. roku życia. - Dla nas, neuropsychologów, jest to taki sygnał, że te zmiany w zachowaniu mogą być spowodowane zmianami w mózgu - wyjaśnia dr Monika Piotrowska-Matyszczak, ekspert Narodowego Programu Zdrowia, neuropsycholog specjalizująca się w diagnostyce i terapii chorób otępiennych.

Pierwszym istotnym objawem choroby jest osłabienie pamięci. Wiąże się to na przykład z zapominaniem, co planowało się zrobić, albo kilkukrotnym zadawaniem pytania. - To powinno spowodować, abyśmy się zaniepokoili i zaczęli diagnostykę. Tym bardziej, jeśli w rodzinach wcześniej były przypadki zaburzenia pamięci mogące wskazywać na Alzheimera - tłumaczy ekspertka.

Czytaj również: 

Choroba Alzheimera. Jakie są jej przyczyny?

Według badań epidemiologicznych zapadalność na chorobę Alzheimera wzrasta z wiekiem. Jak podaje WHO, w 2030 z chorobą będzie zmagało się 65 milionów ludzi.

Jakie są przyczyny występowania choroby Alzheimera? Według przypuszczeń badaczy, może to być związane z odkładaniem się w mózgu białka i betamyloidu. Zostało to jednak niedawno podważone - okazało się, że zjawisko występuje także u osób starszych, jednak nie prowadzi do wystąpienia choroby. Druga przyczyna, której naukowcy są pewni, to dziedziczny wariant wczesny. - Mamy dwa rodzaje genów; nie zawsze one jednak spowodują, że pacjent zachoruje. Ta wczesna odmiana Alzheimera zaczyna się przed 60. rokiem życia i ma bardzo szybki przebieg - mówi dr Monika Piotrowska-Matyszczak.

Jak wyjaśnia ekspertka, w przypadku Alzheimera istnieje kilka grup ryzyka. - Na pewno są to osoby, które mają różne powikłania: są po incydentach niedokrwiennych lub mają stany cukrzycowe czy przedcukrzycowe - tłumaczy rozmówczyni Artura Wolskiego.

Czy chorobę Alzheimera można leczyć?

Współcześnie dostępne są leki, które spowalniają rozwój choroby. Cofają one objawy, jednak nie zlikwidują ich w stopniu całkowitym. Nieustannie trwają też prace nad kolejnymi lekami, które umożliwią zwalczenie Alzheimera. Istnieje natomiast możliwość, by w łagodnej fazie choroby pacjent kompensował sobie spowodowane przez nią problemy z pamięcią. Jest to kwestia zasobów, które pozyskuje mózg. - Im więcej pacjent ma zasobów, tym dłużej będzie to ukrywał przed otoczeniem. Te zasoby to na przykład ćwiczenia mózgu, jak czytanie i gromadzenie nowej wiedzy, a także ruch fizyczny, który jest bardzo istotny. (...) Uczenie się nowych rzeczy czy zwiedzanie nowych miejsc to rzeczy, na których pacjent będzie później bazował. Te objawy będą wtedy mniej postępujące - wymienia gość "Eureki".

qch